Mądre słowa, czytania mszalne. Dzisiaj.

Pomyślmy:

Prz 3, 27-35 Pouczenia o życiu społecznym

Nie odmawiaj dobra uprawnionemu, gdy masz możliwość działania. Nie mów bliźniemu: «Idź i wróć, dam jutro», gdy możesz dać zaraz.
Nie spiskuj przeciw bliźniemu, jeśli mieszka obok ciebie beztrosko. Nie sprzeczaj się z nikim niesłusznie, jeśli ci zła nie wyrządził. Nie zazdrość gwałtownikowi, nie skłaniaj się ku jego drogom.
Bo Pan się brzydzi przewrotnym, a z wiernymi obcuje przyjaźnie. Przekleństwo Pana na domu bezbożnych, On błogosławi mieszkanie prawych. On się naśmiewa z szyderców, a pokornym udziela swej łaski. Mądrzy dostąpią chwały, udziałem głupich jest hańba.

Psalm

Ps 15 (14), 1b-2. 3 i 4b. 4c-5 (R.: por. 1b)

Prawy zamieszka w domu Twoim, Panie

Kto będzie przebywał w Twym przybytku, Panie, *
kto zamieszka na Twej górze świętej?
Ten, kto postępuje nienagannie, działa sprawiedliwie *
i mówi prawdę w swym sercu.

Prawy zamieszka w domu Twoim, Panie

Kto swym językiem oszczerstw nie głosi, *
kto nie czyni bliźniemu nic złego
i nie ubliża swoim sąsiadom, *
ale szanuje tego, który oddaje cześć Bogu.

Prawy zamieszka w domu Twoim, Panie

Kto dotrzyma przysięgi niekorzystnej dla siebie, *
kto nie daje swych pieniędzy na lichwę
i nie da się przekupić przeciw niewinnemu. *
Kto tak postępuje, nigdy się nie zachwieje.

Prawy zamieszka w domu Twoim, Panie…”

Łk 8, 16-18 Przypowieść o lampie

Jezus powiedział do tłumów:
«Nikt nie zapala lampy i nie przykrywa jej garncem ani nie stawia pod łóżkiem; lecz umieszcza na świeczniku, aby widzieli światło ci, którzy wchodzą. Nie ma bowiem nic skrytego, co by nie miało być ujawnione, ani nic tajemnego, co by nie było poznane i na jaw nie wyszło.
Uważajcie więc, jak słuchacie. Bo kto ma, temu będzie dane; a kto nie ma, temu zabiorą nawet to, co mu się wydaje, że ma».

https://www.benedyktyni.net/liturgia-slowa

Kokotek – Festiwal Życia.

Impreza bardzo przyszłościowa. Energetyczna. Budująca więzi międzyludzkie. Pokazująca że można szukać w miłości do ludzi, przyjaźni między ludźmi i odnajdywać pokój i … spokój. Zajrzeliśmy tam jadąc z Częstochowy z Jasnej Góry. Nasza córka była już dwukrotnie. W tym roku nie mogła jechać na całość dlatego postanowiliśmy że zaglądając na Apel Jasnogórski w piątek i kłaniając się naszej jasnogórskiej Pani z różnymi prośbami i podziękowaniami, następnego dnia będziemy mogli zajrzeć na festiwal. I mimo problemów komunikacyjnych (remont drogi z Lublińca do Kokotka) po mszy św na Jasnej Górze o 11.30 dla XIX pielgrzymki rowerowej – przy pomocy Ojców Oblatów – którzy wysłali po nas samochód na dworzec, po południu byliśmy w Kokotku.

…i zakup biletów na dzień koncertowy:

Niesamowita atmosfera, rozmowy, przyjaźnie, młodzi ludzie bez dziwnych alkoholowo-narkotycznych „zachowań” (jak na innych festiwalach, a na paru z małżonką bywaliśmy)… Czuć było wszechobecną Miłość. Ochroniarze pełniący bardzo ważne zadanie pilnowania porządku i zabezpieczenia mili, sympatyczni – porozmawiałem z jednym, któremu spodobała się moja koszulka rocznicowa…

Towarzyszyła mi też lektura, polecam:

Legendarne już naleśniki nad jeziorem:

Wszechobecna służba porządkowa…(akurat robią sobie wspólne foto – z profesjonalną służbą)

I oczywiście my w tym wszystkim…

TO na co czekali tego dnia wszyscy: główny punkt programu tego dnia, wieczorne koncerty:

18:00 koncert: Mesajah

Reggae jest muzyką powrotu do korzeni, a kultura rasta jest w pewnym sensie kulturą przeszłości. Tymczasem na EP-ce „36,6” Mesajah podkreśla, jak ważne jest, żeby żyć „tu i teraz”. – Wiadomo, że uczymy się na błędach i nie możemy zapominać o historii, bo jak się to robi, to historia szybko zatacza koło i do nas wraca. Ale w moim przesłaniu chodzi o to, by nie kąpać się w przeszłości. Nie snuć scenariuszy, co mogłoby się zrobić inaczej – wyjaśnia rozmówca Makena. – Im dłużej skupiamy się na analizowaniu takich wizji, tym bardziej umyka nam chwila obecna, która jest równie ważna, a może i ważniejsza niż „taplanie się” w tym, co było albo co dopiero będzie.

źródło cytatu: https://www.polskieradio.pl/10/3960/artykul/3266214,mesajah-o-epce-366-czuje-ze-buduje-sie-na-nowo

Muzyka energia, świadectwa wykonawców i modlitwa (krótka) po obu koncertach za wykonawców i razem z nimi. Siła wiary i modlitwy. Piękne przeżycie.

21:00 koncert: C-Bool

„Grzegorz Cebula (C-Bool) urodził się 30.05.1981 r. w Pyskowicach na Śląsku. Na samym koncercie powiedział trochę o sobie – fascynacja muzyką zaczęła się w podstawówce.

Dla mnie czymś fajnym było to, że zderzenie dwóch różnych nurtów muzycznych nie przeszkodziło w zabawie wszystkim obecnym. Pamiętamy stare czasy – walki punkowców z metalowcami – ich wszystkich ze skin-headami itp… Tutaj była po prostu wspólna zabawa.

FOto: Emi – Kokotek -Festiwal Życia zachód słońca na plaży w Kokotku.

Zabawa muzyczno-taneczna nad jeziorem na plaży:

Oczywiście obowiązkowe ognisko:

Oczywiście: Całodobowa adoracja.

Godzina 23.30 – sobota. Czas modlitwy przed Najświętszym Sakramentem wybrany przeze mnie. Tuż przed wyjazdem, gdzie osobiście odwoził nas proboszcz Maciej z Kokotka (wcześniej ulica Ostatnia w Poznaniu centrum misyjne i parafia O. Oblatów), za co serdecznie mu dziękujemy raz jeszcze.

https://www.instagram.com/festiwal_zycia/

Rocznica pewnej mszy świętej.

dwudziestego o 21.00 pod Krzyżem Papieskim w Poznaniu spotkaliśmy się wspominając mszę świętą jaką Papież Jan Paweł II odprawił w Poznaniu na Błoniach właśnie 20 czerwca 1983 roku.

„Nie traćcie nadziei”

…W słowach Jana Pawła II znajdowały się czytelne odniesienia do „Solidarności” jako ruchu społecznego, a także do ogólnoludzkiego braterstwa w cierpieniu. Wpisywały się one w silnie eksponowany przez papieża motyw wolności narodu, zbiorowości oraz indywidualnie każdego człowieka….

Ze strony IPN opisującej pielgrzymkę. Są też na niej fotografie. Zachęcam do odwiedzin.

https://drugapielgrzymka.ipn.gov.pl/jp3/wstep/92688,Wstep-1983.html

Kilka fotek z 20.06.2024.

I poniżej foto po uroczystości i modlitwie z ks Tadeuszem Magasem – ks emerytem wieloletnim proboszczem parafii na osiedlu Piastowskim. Gdzie mieszkałem. Ks Tadeusz dawał ślub mnie i mojej żonie, chrzcił Syna, odprawiał mszę pogrzebową za mojego Tatę. Graliśmy też razem w siatkówkę, ks Tadeusz ma pochodzenie kresowe jego dziadek był komendantem posterunku policji w Stanisławowie.

Śp Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski.

Myślałem że jakoś pójdzie po powrocie z pogrzebu mojego mentora i Przyjaciela coś napisać, prawdę mówiąc jednak nie jest to łatwe, chciałoby się zbyt wiele wspomnieć a jednocześnie żal że tych setek fotografii ze spotkań nie ma więcej – i nieliczne gdy gościliśmy Tadeusza u nas w domu, wiadomo, aby nie zakłócać prywatności spotkań nie chciałem rejestrować tej wspaniałej obecności. Może trzeba było? Ciągle czuję niedosyt materiałów po przeglądnięciu archiwów domowych. Jest tego i tak sporo i postaram się wybrać chociażby po jednej fotografii z każdego spotkania i zamieścić w takim albumie wspomnieniowym. Tak trochę dla siebie żeby sobie to wszystko na nowo przypomnieć. Miłość do Kresów Wschodnich, z których wywodzi się rodzina od strony matki mojej żony, a moje nazwisko „Szelągowski” pierwszy raz pojawiło się na Wołyniu – jak donosił mi mój imiennik i „nazwistnik” tak to chyba trzeba ująć gdy dotarł do jego Taty inny Szelągowski z Warszawy badający genologię nazwiska. Bolesna walka o Prawdę dotycząca zbrodni Ludobójstwa na narodzie polskim dokonana przez członków narodu ukraińskiego – bratniego dodam, aż do tych złych czasów nacjonalizmu i nazizmu, Doncowa, Bandery, Szuchewycza i innych zwyrodnialców budujących nienawiść w ludzkich umysłach do drugiego człowieka, tylko dlatego że był innej narodowości… Połączyła nas także dbałość o osoby niepełnosprawne intelektualnie. Kwestowałem i do tej pory namawiam na wpłaty na Fundację Brata Alberta. Wiem że warto. Nie raz byłem w Radwanowicach, w Krakowie na Albertianach, poznałem wychowanków, ale przede wszystkim znałem Twórcę idei, współzałożyciela Fundacji: Tadeusza. On żył tym dziełem. Wszystko poświęcił dla Fundacji. Sam nic nie miał. Wszystko było własnością Fundacji – on sam też. Każdą złotówkę zdobytą, wyżebraną i zarobioną przeznaczał na Fundację. Obecnie 38 domów opieki dziennej (WTZ), 4 domy opieki stałej, 1200 podopiecznych i 500 pracowników to Jego dzieło. Chciałbym aby przetrwało do końca świata. TO jest prawdziwe dzieło miłosierdzia nad drugim człowiekiem i miłości do niego.

Dziś tyle poza linkiem do audycji radiowej – wspomnienia, nagranej dwa dni po śmierci Tadeusza w której bierze też udział moja córka Emilia. Też daje piękne świadectwo tego jak zapamiętała księdza. Żałuję że tak rzadko ją zabierałem do Radwanowic i do Krakowa na Albertiany. Może jeszcze ze 2-3 fotki…

https://radiopoznan.fm/audycja/arsenal-kultury/arsenal-kultury-11-01-2024

Dodam jeszcze link do krótkiego wywiadu w dzień śmierci Tadeusza gdzie wspominałem go przed mikrofonem Radia Poznań w obecności Łukasza Kaźmierczaka:

https://radiopoznan.fm/informacje/wielkopolskie-popoludnie/ksiadz-isakowicz-poswiecil-zycie-przede-wszystkim-niepelnosprawnym

Na blogu znajdziecie inne wpisy ze spotkań z Tadeuszem:

https://bezprzesady.com/?s=isakowicz

Zachęcam też do wspierania Fundacji Brata Alberta przez 1,5 % datek z PIT, wszelkie dobrowolne wpłaty, a także poprzez zakup książek Jego Autorstwa na stronie fundacji, wszystkie prawa autorskie są własnością Fundacji i dochód jest przeznaczony na cele Fundacji Brata Alberta.

Albertiana 2015

Radwanowice wręczenie nagrody Stanisława Hr Pruszyńskiego – grudzień 2013.

Spotkanie w Łężycy w 2021 roku Ks Tadeusz z moją żoną, tak półprywatnie… zapewne po opowiedzeniu jakiegoś dowcipu przez Tadeusza.

Do Łężycy przyjeżdżam od 2010 roku, dowiedziałem się o tym miejscu w Warszawie na konferencji kresowej, ksiądz mi opowiedział o zapoczątkowanych tam obchodach i poznał z Profesorem Leszkiem Jazownikiem przedstawiając go wtedy jako bardzo zaangażowanego w sprawy kresowe człowieka i serdecznie mi go polecając.

Taka znacząca fotka 70-ta rocznica; – marsz w 2013 roku (razem z księdzem byliśmy w Ogólnopolskim Komitecie Organizacyjnym Obchodów) i koszulka mojego pomysłu upamiętniająca datę. Od tego czasu co roku produkowałem jakąś ilość koszulek w zależności od środków dla upamiętnienia rocznicy. Właśnie wręczyłem księdzu Tadeuszowi na Placu Zamkowym jedną z nich.

Warto dodać że z racji pochodzenia Tadeusza i wspólnych działań poświęconych pamięci pomordowanych zaangażowałem się też w propagowanie prawdy o Ludobójstwie na Ormianach dokonanym przez Turków podczas I Wojny Światowej. To pochodzenie Tadeusza też mnie bardzo zainteresowało i wiele przez te lata dowiedziałem się o tym pięknym narodzie a także poznałem wielu Ormian.

Zapraszam do odsłuchania gawędy księdza Tadeusza o jego korzeniach ormiańskich:

I jeszcze krótki program TVP Kraków o księdzu i Ormianach:

Tadeusz w swoim gabinecie – miejscu pracy i powstawania Jego książek.

Razem w Radwanowicach…

Każdy ma prawo znać wszystkich Kandydatów.

Z przykrością rejestruję brak zaproszenia dla nowej siły politycznej na konferencję medialną. PJJ lista nr 7 nie została zaproszona. Jak to rozumieć?

Brat Zenon z Japonii.

Mamy wspaniałego reprezentanta naszego kraju w Japonii. Pamiętany jest do dziś. Ktoś zna? Wie? Pamięta?

Powstał też film w gatunku anime na temat naszego rodaka:

Garść innych linków przybliżających tą jakże ważną postać w naszych kontaktach z krajem Kwitnącej Wiśni:

http://zeno.or.jp/corporation/zenon/

Najważniejsze miejsce w Polsce…

Dla mnie Jasna Góra. Tam bije serce Narodu, który kocham. Tam jest Miłość ponad wszystko. Tam możemy się jej uczyć.

Byliśmy rodzinną pielgrzymką wcześniej odwiedzając Kraków Przyjaciół z KD (Ruch Światło Życie) i pod Krakowem ks Tadeusza w Radwanowicach w centrum Fundacji Brata Alberta gdzie bije serce trzydziestu sześciu innych miejsc w których to człowiek i Miłość do niego są najważniejsze – ośrodków terapii zajęciowej dla naszych Braci w rozumie – mniejszych.

Miejsce gdzie ludzie czują się prawdziwie żyjącymi, gdzie są potrzebni i wręcz konieczni do szczęścia i odnalezienia wrażliwości wewnętrznej u innych, tych na zewnątrz zagonionych życiem.

Tak blisko NMP że czuć Jej promieniowanie Miłości w ludziach. Ludzie dobrzy jak chleb. Jakże piękne słowa – motto Fundacji Brata Alberta.

Święta Bożego Narodzenia i koniec roku 2021.

Chciałbym aby Miłość zapanowała na Świecie. Ale jak to zrobić? Wystarczy wsłuchać się w głos narodzonego Zbawiciela -ale też i stosować Jego metodę. Pamiętajcie o tym moi drodzy Przyjaciele.

I tylko jeszcze podpowiedź z Listu do Koryntian:

„…Miłość cierpliwa jest,
łaskawa jest.
Miłość nie zazdrości,
nie szuka poklasku,
nie unosi się pychą;
nie jest bezwstydna,
nie szuka swego,
nie unosi się gniewem,
nie pamięta złego;
nie cieszy się z niesprawiedliwości,
lecz współweseli się z prawdą.
Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pokłada nadzieję,
wszystko przetrzyma.
Miłość nigdy nie ustaj
e
…”

Miejmy te słowa zawsze przed oczyma. I nic więcej nie potrzeba. Tylko stosować się do nich.

Dobrego Nowego Roku dla Wszystkich.