Przypominam: Trzy odpowiedzi Kukiza w Zabrzu. Ukraina, Broń palna, emigracja.
Paweł już wtedy, kiedy zadałem mu pytanie o dostępie do broni stwierdził, że dostęp jest.
I w zasadzie to fakt. Dla każdego, kto jest wystarczająco uparty i wytrwały…
Warto dyskutować, na pewno. Powinno się rozważyć wiele opcji. Dla mnie w tym temacie najważniejsze jest:
-Brak uznaniowości WPA.
-Obowiązkowe szkolenia dla posiadających zezwolenia (raz w roku) i wylegitymowanie się obecnością na strzelnicy (potwierdzone najlepiej przez prowadzącego strzelania na danej strzelnicy – że w jego obecności posiadający zezwolenie odbył prawidłowe strzelanie).
-Szkolenia (obowiązkowe) dla wszystkich spełniających warunki obywateli; nawet tych, którzy nie starają się o posiadanie broni. Raz w roku 8 godzin (teoria i praktyka) Wystrzelanie 20 sztuk amunicji małokalibrowej sportowej i 10 kalibru 9mm Para. Z mojego doświadczenia wynika, że to powinno wystarczyć żeby osobę która chociażby odrobinę się zainteresuje – zachęcić do trenowania strzelectwa jako sportu.
Poza tym, uważam że każdy obywatel powinien znać obsługę broni palnej. Trudno, w takim świecie żyjemy…(że niestety może się to przydać).
-Psychiatra BEZWZGLĘDNIE!
Tak wiec podsumowując: niektóre wypowiedzi Pawła są w pełni uzasadnione.
Szkoda tylko, że wyszło jakoś tak, że trzeba było na forum publicznym to prostować…