Rywalizacja przebiegała sprawnie. Strzelaliśmy strzelbę dynamiczną w klasach standard i open, także był pistolet pneumatyczny i karabin pneumatyczny stojąc. Te konkurencje uznawane jako klasyczne sportowe konkurencje olimpijskie w strzelectwie, dawały startującym w nich po raz pierwszy, szeroką perspektywę na walory strzelectwa sportowego: skupienie, koncentracja umiejętność opanowania odruchów i emocji, koordynacja czynności wykonywanych podczas oddania strzału, jak i skoncentrowanie się na nich samych, aby wykonać je maksymalnie poprawnie. Nie jest to proste zadanie dla wtajemniczonych. Walka ze swoimi niedociągnięciami, przede wszystkim jednak umiejętność tak zwanego trzymania „nerwów na wodzy”. Efekt na tarczy to 10-ka wewnętrzna. Niełatwy do osiągnięcia.
Z kolei strzelba dynamiczna z mierzeniem czasu budowała płynność i koordynację oddania kilku strzałów jak najbardziej poprawnie zawężonych do jak najkrótszej ramy czasu. Konkurencje doskonale się uzupełniające na zupełnie innych płaszczyznach. Taki ich dobór był bardzo ciekawy.
Poniżej kilka fotografii z osi pneumatycznej, którą sędziowałem. Ta konkurencja jest dla mnie szczególnie bliska. Poza tym że jest doskonałym wprowadzeniem do zrozumienia filozofii strzelectwa sportowego, to jest też doskonałą płaszczyzną do utrzymania kondycji psycho-fizycznej dla osób praktycznie w każdym wieku, nie mówiąc już o emocjach związanych z współzawodnictwem strzeleckim, tym bardziej że na zawodach byli reprezentanci innych strzeleckich klubów sportowych.
Panie dawały sobie doskonale radę we współzawodnictwie
Zbiór fotek na FB: