Rodzinna tragedia 3 letnie dziecko nie żyje. Ugotowało się w zamkniętym samochodzie…

Dziś usłyszałem od znajomych o tej tragedii, nawet zresztą nie szukałem informacji na ten temat. Stało się. Ojciec w szoku. Trafił do „dziekanki”. Dlaczego tak się stało? Na pewno brak wyobraźni. Przede wszystkim jednak zaszczucie, zabieganie. Ponoć do pracy się spieszył. Pewnie w korporacji. Albo innej „mobbingowej” wersji niewolnictwa. Czytaj dalej Rodzinna tragedia 3 letnie dziecko nie żyje. Ugotowało się w zamkniętym samochodzie…