Serwisy internetowe – doskonała baza danych; do wykorzystania

Należy uważać co się pisze o sobie i innych, na tego typu portalach, to nie tylko miejsce do zabawy. Jak się okazuje może to być też groźna broń wywiadowcza…

Informacja od dawna jest już traktowana jako należycie ważne i niezwykle cenne jak i pożądane źródło informacji o wrogu, przyjacielu, pracodawcy, pracowniku, potencjalnym znajomym…
Rozwinięcie się portali społecznościowych tylko ułatwia odnajdywanie takich informacji, skupiają się one w jednym miejscu, z kolei też łatwiej przekazywać ogłoszenia, czy swoje poglądy, programy i ideologie. Jak widać po Egipcie, można nawet umawiać się na wywołanie rewolucji…
Ciekawy materiał pojawił się na ten temat na stronie portalu Interia.
Poniżej kilka fragmentów i link do całości:

„…Korzysta z nich coraz więcej osób – również w celach biznesowych i rekrutacyjnych. Czy wiesz, jak zadbać o swój e-wizerunek w społecznościach tak, by nie stracić obecnej pracy i móc zmienić ją na lepszą?

Dużo się pisze o poszukiwaniu pracy przez działania jawne – nawiązywanie wielu kontaktów, intensywne działania marketingowe, aktywność w serwisach społecznościowych. A co jeśli pracy chcemy poszukać po cichu? Może jesteś aktualnie zatrudniony i nie chcesz afiszować się przed szefem z szukaniem pracy. Może wcale nie masz pewności, że chcesz odejść, a jedynie chcesz wysondować dostępne możliwości?

Mikroblogi, Facebook, profesjonalne serwisy społecznościowe – te media mogą pomóc kandydatowi na pracownika lub mu zaszkodzić.

– Internet jest nie tylko miejscem, w którym można dokonać „inwigilacji” kandydata. Jest też miejscem, w którym można go znaleźć – podkreśla Michał Filipkiewicz z serwisu Praca.pl. – Head-hunterzy od kilku lat intensywnie działają w sferze wirtualnej, by odnaleźć jak najlepszych kandydatów dla swoich klientów. Znajdą jednak tylko takie osoby, które są w niej obecne i które na podstawie zebranych danych wydadzą się posiadać odpowiednie kompetencje. Poświęcenie czasu na budowanie reputacji w internecie i dbanie o nią będzie więc coraz bardziej korzystne dla rozwoju kariery – dodaje.

W Polsce funkcjonują dwa mikroblogi (czyli serwisy, na których użytkownik zamieszcza krótkie, do 180 znaków, wiadomości tekstowe) – ogólnoświatowy Twitter oraz polski Blip. Oba działają w podobny sposób – zakładamy konto i po chwili możemy już publikować krótkie wiadomości na dowolny temat. Z reguły użytkownicy publikują na mikroblogach informacje o tym, co robią w danym momencie, umieszczają też linki do innych serwisów, na których znaleźli ważne z ich punktu widzenia materiały.

To, co odróżnia mikroblogi od serwisów społecznościowych typu Facebook, to ograniczone zasady prywatności – oznacza to tyle, że wypowiedzi osoby posiadającej konto na mikroblogu są widoczne dla każdego użytkownika internetu (poza tymi, które są wysyłane do konkretnego użytkownika). Nie trzeba mieć nawet konta w Twitterze czy Blipie, by widzieć, co napisali użytkownicy. Obecność kandydata do pracy na mikroblogu może mu zarówno zaszkodzić, jak i pomóc – wystarczy jedynie, by osoba, która sprawdza aktywność kandydata do pracy w internecie, znała adres jego mikrobloga (a to, wbrew pozorom, wcale nie jest takie trudne do znalezienia).
…Błędy popełniane w mikroblogach

To, co może zaszkodzić kandydatowi do pracy (i pracownikowi) to przede wszystkim:
– publikowanie dużej ilości wpisów w godzinach pracy – wtedy zarówno obecny, jak i potencjalny pracodawca widzi, że kandydat zamiast pracować marnuje czas w internecie…”

„…Do pozytywnych zachowań w mikroblogach można zaliczyć:
-profesjonalizm wypowiedzi – linki i komentarze świadczące o zainteresowaniu wykonywaną pracą…”

„Profesjonalista w społeczności biznesowej:
1. Dba o aktualizację danych na swój temat, prezentując swoje osiągnięcia i kompetencje w profilu;
2. Nawiązuje kontakty z innymi użytkownikami;
3. Wypowiada się w sposób ekspercki w grupach tematycznych, dzieląc się swoją wiedzą i prezentując w ten sposób swoje kompetencje;
4.Nie spamuje innych użytkowników;
5. Nie obraża innych, wypowiada się w sposób kulturalny i merytoryczny.”


E-wizerunek pracownika – jak o niego zadbać?

Tematyka poruszana w materiale jest o wiele szersza, dlatego polecam go interesującym się tematem.

Piotrek

Autor

Piotrek

Cóż, ten świat nie zawsze działa według norm, które zakładasz,że istnieją...? Co jest dobre co złe? Czy lepiej milczeć na ten temat, czy mówić? Zdecydujcie sami, ja już podjąłem decyzję.