Ukrainiec zasztyletował polskiego sportowca…

Dziesięć ciosów nożem otrzymał bramkarz klubu z klasy okręgowej. Następnie został okradziony.
Powodem morderstwa była kłótnia – jednak wątek rabunkowy też był obecny.
Jak to jest? Działanie w afekcie (kłótnia) a jednak zaraz potem bezduszne okradzenie konającej ofiary…

Do tragedii doszło w Kurowie w województwie lubelskim. Ukrainiec, który przyjechał do Polski do pracy, napadł na bramkarza miejscowej Garbarni, następnie okradł go i zabił.

Funkcjonariusze ustalili, że Ukrainiec zamierzał wyjechać na Ukrainę, namierzyli autobus i kilka kilometrów przed granicą w Dorohusku zatrzymali Siergieja V. – mężczyzna przyznał się do winy. Powiedział, że powodem zabójstwa była sprzeczka między nim a Grzegorzem.
Jak przyznał puławskim policjantom, to nie było jego pierwsze zabójstwo. W przeszłości zabił kobietę za co 15 lat siedział w ukraińskim więzieniu.
19 września Siergiej V. został doprowadzony do prokuratury gdzie usłyszał zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. […]
W lipcu 2016 r pisałem na łamach stron Kresowych o innym brutalnym ataku Ukraińca na lubelskiego taksówkarza w dniu 15. 07. 2016 r. Taksówkarza zaatakował na lubelskim Sławinku przy ul. Lawendowej barbarzyńca z Ukrainy, 25 letni Vitalij N. Ukrainiec chciał poderżnąć gardło taksówkarzowi, ten broniąc się został poraniony w ręce i szyję. Ostatecznie cudem uniknął śmierci ponieważ zdołał uciec z samochodu o własnych siłach i zatrzymał przejeżdżające auto a jego kierowca wezwał pomoc. Taksówkarz trafił do szpitala, miał poderżnięte gardło i szereg innych ran. Koszt opłaty za kurs który został zamówiony wynosił 15 zł.

Wychowanie wojskowo-patriotyczne.

(https://i.pinimg.com)

Doskonały pomysł Magyarów (Węgrów) – wart wprowadzenia i u nas.
Budowa patriotycznego myślenia – dbałości o swoją Ojczyznę, odpowiedzialności jak i również bezpieczeństwa, nie tylko samych siebie, ale i rodziny a także kraju – to chyba dobry sposób do tego, aby żyło się nam tutaj lepiej.
Jeżeli młody człowiek od dziecka będzie przyuczany do miłości Ojczyzny, istnieje duża szansa, że nie będzie kantował, oszukiwał i okradał swojego kraju.
Węgierskie Ministerstwo Edukacji wprowadza nowy przedmiot. Jest nim wychowanie wojskowo-patriotyczne – informuje portal pch24,pl, dodając, że wbrew wcześniejszym zapowiedziom jego wprowadzenie nie odbędzie się kosztem redukcji zajęć z wychowania fizycznego.

Jak informuje prawicowy dziennik Magyar Idők (węgierskie czasy), resort edukacji we współpracy z ministerstwem obrony planuje stworzenie na obszarze całych Węgier około 200 poligonów przeznaczonych m.in. dla uczniów. Przy szkołach powstają i mają powstawać także strzelnice.

Polecane strony: Czytaj dalej Wychowanie wojskowo-patriotyczne.

Rodzice ścigani przez prawo – co się dzieje???


Relacja ojca dziecka: Prawdziwa wersja zdarzeń rodziców z Białogardu, których poszukuje policja. Oświadczenie Ojca

(Sławomir Sikora na YT)

Droga prowadzi przez rozmowę, edukację, odpowiadanie na wątpliwości rodziców, a nie nasyłanie na nich sądu i odbieranie władzy rodzicielskiej; Obowiązkowe szczepienia to praktyki totalitarne wobec rodzin ? podkreśla Justyna Socha w rozmowie z redakcją Radia Maryja. Wiceprezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Wiedzy o Szczepieniach ?STOP NOP? odniosła się do głośnej informacji dot. rodziców, którzy rzekomo uprowadzili dziecko ze szpitala w Białogardzie.

14 września w białogardzkim szpitalu urodziło się dziecko. Po narodzinach dziewczynki rodzice nie wyrazili zgody na szczepienia, podanie witaminy K i umycie noworodka (w większości krajów europejskich nie myje się dziecka w ciągu doby, gdyż jest to ważne dla ochrony jego zdrowia przed zakażeniami). W ciągu kilku godzin lekarz ze szpitala powiadomił sąd rodzinny, a ten z kolei w ciągu doby ograniczył władzę rodzicielską, jeśli chodzi o zgodę na zabiegi medyczne. Prawo to zostało przyznane adwokatowi.

www.monitor-polski.pl – Skandal – Przymus szczepień Ekspresowo przepychany przez sejm

Nic nie wiedziała o Ludobójstwie na Wołyniu…

Dyrektor szkoły we Wrocławiu nic nie wiedziała o Ludobójstwie dokonanym przez OUN-UPA na Wołyniu.

Tymczasem rodzic który zerwał flagę Ukrainy i godło tego kraju – stoi przed sądem.
Jakoś w wielu przypadkach kiedy to obiektem ataku są nasi obywatele nie ma reakcji prokuratury.
Chociażby w przypadku o którym pisałem dotyczącym używania szkalujące polskich obywateli mianem „faszysty polskie” na FB.
Prokurator odmawia ścigania za takie określenie.
Równi i równiejsi?
Ok ale gdzie u nas w kraju?
Gdyby to było na Ukrainie to bym jeszcze zrozumiał.

Całość: O nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych oskarżono rodzica, który w szkole swojej córki zerwał plakat z ukraińską flagą i godłem. […] Zaskakujące brzmiały słowa dyrektor placówki, która przyznała, że sprawa ludobójstwa na Wołyniu nie jest jej znana.