Konkurencja dla ropy i Arabów…?


Samochód  na wodór Toyoty. Przyznam się szczerze że po raz pierwszy zastanawiam się nad zakupem nowego auta – z przekory.
W końcu można będzie jeździć nie na ropę i jej pochodne, a tym samym nie dawać zarabiać Emiratom i innym państwom arabskim, nie mówiąc już o Rosji.
Trzeba chyba sprawdzić swoją zdolność kredytową :-).

Ciekawe, Czytaj dalej Konkurencja dla ropy i Arabów…?

Wielkie OKO – CIA na niebie…


Już wkrótce do obserwacji i wyszukiwania planet i innych potencjalnych cywilizacji…ale też i do obserwacji Ziemi?

Co ciekawe, główne zwierciadło teleskopu jest już gotowe i sprawdziło się w służbie administracji USA. Specjalna jednostka rozpoznawcza raportująca do CIA wykorzystywała je z powodzeniem do wyłuskiwania na ziemskiej orbicie satelitów szpiegowskich. Stąd podejrzenia, że sam teleskop będzie pełnił podwójną rolę ? nie tylko szukając nowych egzoplanet, ale również zerkając na ziemię w poszukiwaniu celów strategicznych i militarnych na świecie.

No i mamy dwie pieczenie na jednym ogniu.

Następny zakaz dla Polaków na Ukrainie.


Ukraińskie władze mają problem – swoistego rodzaju dwoistość natury.
Z jednej strony kwitnący banderyzm, gloryfikacja SS i innych zbrodniarzy, których uznaje się bohaterami Ukrainy, z drugiej strony badania archeologiczne na Wołyniu prowadzone przez polskie ekipy, które przecież udowadniają coś wręcz przeciwnego – że „bohaterowie” byli zbrodniarzami, że SS to organizacja przestępcza, UPA to bandy a nie armia wyzwoleńcza itp…
To mają problem…
Oto jak wygląda w praktyce ukraińska przyjaźń. Polscy historycy nie mogą pracować na Ukrainie. Komisja przy gubernatorze wołyńskim i Światosław Szeremeta, ukraiński sekretarz wykonawczy Państwowej Komisji ds. Utrwalania Pamięci, wydali zakaz poszukiwań w miejscowości Kostiuchnówka….- Pracownicy polskiego IPN-u tydzień temu zostali zaproszeni do prac poszukiwawczych przez dyrektora Ołeksego Złotogorskiego z ukraińskiej firmy archeologicznej ?Wołyńskie starożytności?, jednak wkrótce potem firma dostała bezwzględny zakaz pracy z Polakami.

Ignacjański rachunek sumienia.


Warto przejść duchową przemianę… spróbować znaleźć siebie w tym mętliku ziemskim.
Za mało mamy czasu na samych siebie, czy nie wygląda to tak ze ktoś specjalnie o to dba?
Fundament to 5-cio dniowe rekolekcje, które wprowadzają w doświadczenie życia duchowego poprzez poznanie i praktykowanie medytacji i ignacjańskiego rachunku sumienia. Rekolektanci mają okazję skonfrontować się z podstawowymi pytaniami dotyczącymi własnego życia w kontekście spotkania z Bogiem. Rekolekcje te zmierzają do poznania ostatecznego celu życiowej wędrówki i uzyskania wolności w dążeniu do niego. Odprawiający je przyglądają się środkom, które mają do swojej dyspozycji w dążeniu do zbawienia. Ta osobista refleksja dokonuje się na drodze przedłużonej modlitwy w klimacie milczenia oraz poprzez codzienne rozmowy z osobą towarzyszącą

Ignacjański rachunek sumienia

Zdrowie.

size=”4″>
Głos w dyskusji. Upubliczniając go na blogu wcale nie mówię tym samym że jestem „za”.
Pokazuję. Warto posłuchać argumentów z różnych stron.
Myśleć.
Warto

Polecane tytuły książkowe: elaboracja i balistyka.

„BALISTYKA DLA SNAJPERÓW”; „AMUNICJA I JEJ ELABORACJA” Autor: Jerzy A. Ejsmont

„Balistyka dla snajperów jest pierwszą w Polsce książką z zakresu balistyki opracowaną dla snajperów, strzelców wyborowych, sportowych strzelców długodystansowych oraz myśliwych. W przystępny sposób przedstawiono w niej zagadnienia związane z balistyką wewnętrzną, zewnętrzną i końcową. Bardzo wnikliwie omówiono również celowniki optyczne, sposoby ich testowania i regulacji. Opisano zasady określania poprawek uwzględniających odległość od celu, położenie i ruch celu oraz warunki atmosferyczne. Do minimum ograniczono rozważania teoretyczne, dużo miejsca natomiast poświęcono wytłumaczeniu zjawisk i praktycznym radom przydatnym wszystkim osobom strzelającym z karabinów i sztucerów na średnie i duże odległości. W książce zamieszczono również tabele balistyczne z danymi dotyczącymi kilku popularnych kalibrów pocisków karabinowych, a także bogaty materiał ilustracyjny”.

Spis treści: Czytaj dalej Polecane tytuły książkowe: elaboracja i balistyka.

Polskie firmy wyprzedane…lista

Jest taka strona którą polecam:

Dziesiątki firm, które stanowiły nasz polski kapitał. Potężna kasa. Nie chodzi o to, czy można czy nie było je sprzedać. Chociaż i to ważne (w końcu inne kraje mają w założeniu kontrolę nad pewnymi dziedzinami gospodarki i zakaz sprzedawania firm o strategicznym znaczeniu, czy też znaczeniu w sensie spuścizny narodowej).
Dosia, Bryza inne… to już nie polskie firmy.
Tyle razy spotykam się ze słowami: ja kupuję polskie. I okazuje się że nie do końca…

Lista: Czytaj dalej Polskie firmy wyprzedane…lista

Autonomiczny Dron bojowy Saratnik.


Świat z filmów SF takich jak „Terminator” zbliża się coraz bardziej.
Przynajmniej na to wskazują osiągnięcia nauki.
Przykładem jest Dron bojowy stworzony przez koncern Kałasznikow.
Autonomiczny mechanizm samobieżny, który został wyposażony w śmiercionośną broń i … zalążek sztucznej inteligencji.
Wizja Terminatorów niszczących wszelkie życie organiczne przeżywa swoje narodziny.

Co będzie dalej? Kto otworzy puszkę Pandory?

Saratnik

CO nas czeka?
Czy wystarczy w przyszłym konflikcie obsługa broni strzeleckiej do samoobrony?
Chociaż tyle?


Inne doniesienia: defence24.pl

Francja narzuca swoim obywatelom Islam.

size=”4″> Znajduję potwierdzenie tych słów z moimi doświadczeniami i rozmowami z kolegami mieszkającymi we Francji.

Linki …

Niestety, z przykrością muszę zauważyć że w informacji poniżej jest sporo racji.
?Rząd PiS chce nadal ślepo popierać Kijów? Warto zauważyć, że i Kijów i Wilno zabraniają Polsce posługiwania się symboliką odwołującą się do dawnego dziedzictwa polskiego na Kresach, ale na przykład władze Lwowa same chętnie promują to miasto polskimi dokonaniami ? takimi jak kompozytor Karol Lipiński, wielki matematyk Stefan Banach. Skoro elementami promocji ukraińskiego Lviva mają być wielcy Polacy, to tym bardziej chyba Polska ma prawo do wspomnienia dziedzictwa polskiego, kresowego we Lwowie i Wilnie.

Ta kwestia świadczy o niespójności, o braku łączności między polityką, między deklaracjami rządu PiS, między oczekiwaniami społeczeństwa polskiego, a realiami. Za wszystkimi tymi działaniami, za konfliktami słownymi również z Ukrainą i Litwą giną konkrety. Gdyby rząd Polski podyktował Wilnu twarde warunki opieki nad mniejszością polską na Litwie, byłby to krok w dobrą stronę.

(podkreślenie w linku moje).

Tutaj nie ma miejsca na sentymenty. W polityce międzynarodowej liczy się pozycja i siła; pozycja siłowa (trzeba sobie taka wypracować – używając argumentów siłowych czy wprost grożąc konsekwencjami dla słabszego państwa, które narzuca silniejszemu swoją wolę). Tylko wtedy dany kraj jest szanowany na arenie międzynarodowej.
W tym przypadku jest odwrotnie słabsze państwo próbuje narzucać swoją wolę silniejszemu.

Tymczasem w Kijowie dochodzi do takich burd: W Kijowie kobieta pobiła na śmierć fryzjerkę – Z doświadczenia wiem, że język siły jest swoistego rodzaju wyznacznikiem na wschodzie. Można odwoływać się do definicji cywilizacji Turańskiej – ukutej przez Konecznego, czy też w ogóle do stosunków ukraińsko-rosyjskich – które cechuje wiernopoddańczość. Ukraińcy jako naród gdzieś tam mają wkodowane że Rosjanie są silniejsi – i naturalnie boją się ich.
Działania na wschodzi Ukrainy to zaledwie maskowanie prawdziwych odczuć i uczuć a także takie machanie szabelką.
Najgorsze jest w tym wszystkim to że cierpią zwykli ludzie wykorzystywani w tej grze politycznej.
Konflikt można by było łatwo zakończyć ustanawiając granicę demarkacyjną i oddziały ONZ na niej.
Problem jest gdzie indziej. Taka granica w zasadzie sankcjonowałaby podział – a to nie jest na rękę polityką Europy i świata.
Wskazywałaby wyraźnie wygranego.
Dlatego też muszą ginąć niewinni cywile cały czas w imię nie przyznania się do porażki polityki wschodniej Europy.

To jest głęboko amoralne i nieetyczne ze strony polityków.