Głos Polaków z Niemiec mypolacy.de. Finanse i Pieniądz

Artykulik mówi o kryzysie. Autor: Izyda. Dużo niekiedy bardzo rzeczowych i ciekawych komentarzy. I celnych. Nad wyraz trafnych. Czy oni mają inne spojrzenie? Może mniej zniekształcone medialnymi przekazami w kraju…

Materiał  przekierowuje nas na stronę „wyspa rozbitków”
i tam dowiadujemy się wielu ciekawostek finansowych.
A po tym następują komentarze:
„Kryzys światowy, mechanizm bankierskiego kłamstwa działający dzięki przyzwoleniu nieświadomego społeczeństwa”.

https://www.mypolacy.de/forum-dla-polakow-w-niemczech

Zacytujmy Izydę:
„Historyjka opiera się na systemie finansowym opartym na parytecie złota tak jakie były jego początki ale pod koniec ukazuje prawdę o bezwartościowych kamieniach czyli rzeczywistości czyli pieniądzu z powietrza którego można robić ile się chce ale jako dług.”

Link do materiału o parytecie złota: Ukryta tajemnica pieniądza

Oczywiście będę dalej szukał dla was takich perełek w sieci oszczędzając Wam drodzy Czytelnicy odrobinę czasu.
Jak oceniacie tekst z wyspy? Ja jako nad wraz trafny. I czy to co jest dookoła nie zasługuje na miano Przesady finansowej?

Cytat z materiału, jakże trafny i pokazujący pozycję „nieroba” zwanego bankierem:
„…
6. Bóg cywilizacji

– Panie Marcinie, jako bankier nie będzie pan na naszej wyspie pracował. Zajmie się pan wyłącznie naszymi pieniędzmi i finansami.

– Z przyjemnością, z jaką by to zrobił każdy bankier, żeby się przyczynić do wspólnego dobra.

– Zbudujemy panu odpowiednie mieszkanie, które będzie odpowiadało godności bankiera. Czy w międzyczasie możemy pana ulokować w pomieszczeniu służącym nam do zebrań?

– Oczywiście, moi przyjaciele. Ale najpierw wynieśmy z łodzi ocalone przedmioty: prasę drukarską, papier i inne akcesoria, a przede wszystkim baryłkę, z którą zechciejcie obchodzić się ze szczególną ostrożnością….”

Tak, Bez Przesady, ktoś nas tu nieźle robi…

Autor

Piotrek

Cóż, ten świat nie zawsze działa według norm, które zakładasz,że istnieją...? Co jest dobre co złe? Czy lepiej milczeć na ten temat, czy mówić? Zdecydujcie sami, ja już podjąłem decyzję.