Do napisania tego postu „natchnął” mnie materiał z pewnej strony internetowej.
Osobiście lubię rozdawać pieniądze w pewnym zakresie i na ściśle określone i akceptowalne przeze mnie cele.
Należy do nich pomoc ubogim, potrzebującym i zaangażowanie w działalność społeczną – Polakom na Kresach.
Fakt że się komuś pomaga jest budujący. I dla tych, którym się pomaga i dla pomagającego; mobilizuje się, działa, kontaktuje z innymi, co więcej – daje też innym przykład swojego działania, uwalnia swoistą reakcję łańcuchową.
Brak pieniędzy zawęża horyzonty, sprawia, że trzeba myśleć w krótkim terminie. Trudno myśleć o dalekiej przyszłości, skoro niepewnych jest najbliższych kilka dni. Brak pieniędzy ogranicza potencjalne aktywności – uniemożliwia jakąkolwiek inwestycję w siebie lub swoje aktywa, która po pewnym czasie dałaby możliwość osiągania większego dochodu. Więcej, brak pieniędzy zniechęca do aktywności – człowiek całe życie zmagający się z niedostatkiem zaczyna tracić nadzieję, że jego działania coś zmienią. Brak gotówki sprawia także, że chętniej spędzamy wolny czas w bardzo zły sposób. Alkohol nie jest popularny wśród biednych dlatego, że ma ona szczególne skłonności do uzależnień – alkohol jest po prostu bardzo tanim sposobem ucieczki od szarej codzienności….