Piękna biografia w kameralnym kinie na Rybakach

Dla miłośników kotów – polecam serdecznie film pt.: „Szalony świat Louisa Waina”. Oglądaliśmy wczoraj w niezwykle kameralnym kinie na ul. Rybaki 5 (obok Smolenia), dawnym kinie Malta. Klimat dla prawdziwego kinomana polecam – brak dziadowskiego popcornu i mlaskania to tylko jeden z atutów tego miejsca :-).

Krótki program na YT o Luisie Wain, charakteryzujący jego postać i opowiadający o życiu artysty.:

Link do wyszukiwarki Google o dziełach Autora:

https://www.google.com/search?q=louis+wain+cat+paintings&client=opera&tbm=isch&source=iu&ictx=1&vet=1&fir=TaShQdmOGRUtfM%252CZogbPYs4vY5KAM%252C_%253BjZ_bRLhALCPDuM%252CkXwpuipm5dx2fM%252C_%253BEsMIecNPU5eLYM%252CKU02xxdtX7xWWM%252C_%253BRKcpfve5BdKesM%252CSlgvHo58gBNqKM%252C_%253BQ3dChMpul41dEM%252CTW0FjSJt9ridNM%252C_%253B0juoyow4UpqlUM%252C9i3Va3L0Jdx1bM%252C_%253BLz-R_DfkStHC9M%252CEahdLVMWSBxWjM%252C_%253BgarcIGL5oxydbM%252C9i3Va3L0Jdx1bM%252C_%253BhNL1gEjFyqvyPM%252CZogbPYs4vY5KAM%252C_%253B3fhVQ3Bz59YeHM%252CZ9M1oydil9zjzM%252C_%253BImG-12WMnOdk3M%252CKpGnTgBcqeslaM%252C_%253BOtxjyDkDOOZZ8M%252CTW0FjSJt9ridNM%252C_%253B_iC0knvqUaph8M%252CWkMkkad6EpnKMM%252C_%253B8UP52VNSExpJ0M%252C0liDoQJ0EMhCRM%252C_%253Bcd_NFyeKzqtU6M%252CLT2u7fdQD0x6zM%252C_&usg=AI4_-kTzbdPeIm3a1vlYCpDf2R7wllQ4Yw&sa=X&ved=2ahUKEwj04LaSzcH3AhWml4sKHXZVCDUQ9QF6BAgMEAE&biw=1286&bih=608&dpr=1#imgrc=nMm-LYYIDemoBM

Zmarł Paździoch… Ryszard Kotys.

Lubiłem Kiepskich. Wiem serial wzbudza wiele emocji, wiele wątpliwości nawet – ale jest to też specyficzne krzywe zwierciadło naszego społeczeństwa. Trzeba tylko umieć patrzeć. A Paździoch dla mnie był ciekawszą postacią od samego Kiepskiego.

Dziękuję Panie Ryszardzie za te lata z Panem w roli Paździocha.

Zdrowaś Mario – za duszę Pana Ryszarda…

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2021-01-28/aktorzy-swiata-wedlug-kiepskich-zegnaja-ryszarda-kotysa/?ref=aside_najnowsze&fbclid=IwAR1kxtWE28N8b0BqMtxOOHc8IbqciDCDjAVhXjyDdNRgZb8xBDy0sPEP180

Filmy wojenne – gdzie kruczek? Gdzie błędy?

Wystarczy porównać dokumentalne produkcje, albo wręcz amatorskie filmy z linii frontu chociażby z frontów najnowszych – Ukrainy itp. Wojna jest potworna i przerażająca – tak jak mówi autor tego filmu w pewnym momencie filmu: wnętrzności postrzelane, wyciekające fekalia z kiszek… – rozbite mózgi, wypływające oczy, krew i oderwane części ciała – to jest prawdziwy obraz wojny.

W zakłamywaniu obrazów z linii frontu przodują wytwórnie filmów z USA, nazwałbym wiele z nich wręcz głupimi. Za to polecam polskie filmy wojenne „Kanał”, „Kolumbów”. Tam jest wiele prawdy z tego co dzieje się podczas wojny. Może bez flaków i porozrywanych trupów…

Zapraszam:

Czytaj dalej Filmy wojenne – gdzie kruczek? Gdzie błędy?

Nie żyje następny znany Lwowiak – Pszoniak…

„…Antoni Pszoniak urodził się 1 lutego 1931 roku we Lwowie…”

Oglądałem przyznam się – „Gorączkę”… czy pamiętam aktora? Ogólnie film pamiętam, że oglądałem…gdzieś tam w mrokach jaźni go kojarzę: Gorączka

Jak wielu pochodzi z Kresów Wschodnich. Ilu z Was ma takie pochodzenie…

Doniesienie ze strony: interia.pl

Bardziej znany z realizacji filmowych jego brat: Wojciech Pszoniak. Oczywiście też urodzony we Lwowie ( Pszoniak, którym nie jestem )

„Star Wars” niepotrzebne i nieudane?


Są i takie głosy…

?Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi? to (niestety) film niepotrzebny
Jest tu bardzo dużo ładnych obrazków, ale… – Co jednak ważniejsze: wraz z pojawiającymi się napisami końcowymi, ciężko nie odnieść wrażenia, że chociaż właśnie przemierzyliśmy cały wszechświat, właściwie nic to nie zmienia, jesteśmy wciąż w tym samym miejscu, co na początku ? tylko teraz już bez niektórych postaci

Oj wielu fanów się zdenerwuje na te słowa… Ja z kolei od dawna już nie cieszę się nowymi częściami. Jakoś mi nie pasują do reszty.
Są za nowoczesne i …czuć że chodzi tutaj już tylko o kasę.
Poza tym usunięcie całego mikroświata książkowego – wiem to trudne jak nie niemożliwe do realizacji i przeniesienia na ekrany (mimo wszystko ja bym próbował); bardzo się mi nie spodobało.
Niemniej Czytaj dalej „Star Wars” niepotrzebne i nieudane?

Blade Runner – kontynuacja.


Wczoraj z żonką się wybraliśmy.

Szczerze mówiąc trochę martwiłem się przede wszystkim o klimat – muzykę, niekoniecznie o fabułę.
Miło się rozczarowałem.

Fabuła – oceniam na: 4+.

Za to klimat i muzyka mimo że zupełnie inna, niż słynna, niepowtarzalna i niedościgniona Vangelisa – bardzo dobra i w… klimacie (oczywiście).
Mroczna, wstrząsająca, niepowtarzalna… Czytaj dalej Blade Runner – kontynuacja.