Z
„…Prelekcję ?Potyczka WP z UPA 26 czerwca 1946 r. w lasach pod Przemyślem? wygłosił Artur Brożyniak, historyk z rzeszowskiego Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej. Jak podkreśla, walka w lesie w pobliżu Kniażyc była jedną z większych porażek WP w starciach z UPA.
? Według polskich danych następnego dnia na pobojowisku odnaleziono ciała 26 żołnierzy i oficerów, w tym por. Zenona Kratki ? dowódcy szkoły podoficerskiej, ppor. Franciszka Kunickiego ? adiutanta szkoły podoficerskiej i ppor. Bronisława Rachwała ? dowódcy jednego z plutonów ? zauważa Artur Brożyniak.
Kolejni trzej żołnierze 28. Pułku Piechoty Wojska Polskiego zostali zamordowani przez UPA w rejonie Kniażyc 29 sierpnia 1946 r., a dwaj następni 21 września tegoż roku. Ofiarami zbrodni była też ludność cywilna. UPA zamordowała 17 cywilnych mieszkańców wsi Kniażyce i okolic, w tym 14 Polaków i trzech Ukraińców…”
[Całość z której pochodzi cytat: W hołdzie ofiarom UPA ]
Otrzymałem anonimowo film z pochodu (Przemyśl). Byłem przeciwny szarpaninie do której doszło. Jednakże popierałem pikietę w sprawie zakazania promocji banderyzmu do którego doszło podczas poprzednich pochodów w postaci emblematów UPA i przemówień na cmentarzu. Myślę, iż dostanę kolejne filmy. W trakcie tego nagrania można usłyszeć głos z pochodu ?jeszcze Polska nie zginęła, ale zginąć musi?. To pokazuje nastawienie niektórych Ukraińców do państwa polskiego. Szkoda, że władza tego nie zauważa. Co się dzieje w Przemyślu
„Miała być dobra zmiana, a w sprawach kresowych mamy polityczną gangsterkę. Roszady i zmiany na placówkach i w fundacjach, zamiast wzmacniać ? osłabiają, zamiast wskazywać jasne stanowisko Polski ? dezorientują, zamiast wsłuchiwać się w głos Rodaków ? narzucają szkodliwe rozwiązania.” Całość na: Dobra zmiana czy polityczna gangsterka?
Dokąd Zmierzamy ? [13] ? Grzegorz Braun (06.2016):
Mój najnowszy wywiad: Degeneracja unijnych elit
Fotograficzna relacja z odsłonięcia pomnika w Kniażycach: foto
i: facebook.com foto
Uwaga dewastacja polskiego pomnika!
W ostatnich kilku dniach zniszczono pomnik milicjantów z Krasiczyna którzy zostali zamordowani przez UPA w 1945 roku.
Uwaga!: większość z nich to byli zakonspirowani żołnierze Armii Krajowej i batalionów Chłopskich. W 1940 roku kilku z nich Sowieci wywieźli na Wołyń skąd uciekli przed ukraińskimi nacjonalistami. Do milicji wstąpili aby chronić miejscową ludność!!!
Poniżej kilka informacji o ich śmierci i pseudonimy konspiracyjne:
25 IV 1945 r. w Cisowej w lesie na tzw. Mogiłkach banderowcy w liczbie około 50 osób ubrani w niemieckie mundury w godzinnej walce zabili 4 milicjantów i 3 furmanów: Dominika Rodzeń z Zalesia (milicjant), Michała Szpontowicz z Korytnik (milicjant), Jana Orło z Korytnik (milicjant), Adama Żybińskiego z Krasiczyna (milicjant), Włodzimierza Fenik z Krasiczyna (woźnica), Dominika Stecyk z Zalesia (woźnica), Piotra Dorotiak z Krzeczkowej (woźnica).
5 VII 1945 r. w Tarnawce koło Krasiczyna na 10 (9?) milicjantów napadł 30 osobowy oddział UPA. W walce z banderowcami zginęli funkcjonariusze z posterunku Krasiczyn: Jan Sus ?Bukwa?, Tadeusz Sus ?Brzoza?, Michał Sus ?Olcha? i Michał Stelmaszczyk. Według innych opracowań w walce zginęli: Michał Sus i Władysław Stodoliński. Pozostałych: Józefa Mazuryka, Jana Pańczyszyna ?Krasicki?, Jana Susa, Adama Rodzenia, Michała Stelmaszczyka, Adolfa Molendę ?Kruk? uprowadzono do lasu i tam zamordowano. Zwłok nie odnaleziono. Z całej grupy ocalał jedynie funkcjonariusz Ziętek, który zaryzykował ucieczkę, gdy prowadzono pojmanych przez las. Według relacji Stefana Ziętka byłego komendanta posterunku i świadka tego napadu M. Sus i W. Stodoliński zginęli w tzw. Mokrym Potoku zastrzeleni podczas zasadzki. Próbę odbicie milicjantów podjął 20 osobowy pluton operacyjny MO z Przemyśla i 30 podchorążych ze szkoły saperów z Przemyśla. Wskutek nastania nocy, żołnierze wycofali się do Przemyśla. Milicjanci pozostali w Krasiczynie i byli w nocy atakowani przez UPA.