Safiya i Głos Lema – książki.


Dziś (po prostu) polecenie dwóch jakże odmiennie skrajnych lektur – można by też powiedzieć odwrotnie: skrajnie odmiennych.

Z jednej strony wstrząsająca historia osadzona w jak najbardziej rzeczywistej przestrzeni: śmierć przez ukamienowanie w Nigerii – brutalna rzeczywistość chorego prawa islamu, dla kobiety która cudzołożyła.

I nie oszukujmy się – i nie ubierajmy w szatki fałszywej, obłudnej, liberalnej pseudo-uczciwości; że każda kultura ma swoje prawa, trzeba szanować je itp – a za chwilę: ta sama liberalna pseudo-uczciwość każe chronić macice kobiet przed ingerencją nieznanych ale na pewno złych (bo chcących wpływać) grup z jakiejś kultury, z jakiegoś innego czasu.
Z jednej strony brak szacunku dla życia, z drugiej opiewanie konieczności uszanowania woli drugiego człowieka – aż do przesady.
Proste prawo naturalne, zrozumiałe dla wszystkich – wyjdźmy z jego pojmowania analizując te postawy: prawa do życia dla wszystkich istot żywych – kotów, psów, wielorybów, ludzi też, a jakże.
Pomyślmy, przeczytajmy różne może nawet przeciwstawne teksty i odpowiedzmy sobie w swoim własnym sumieniu.
Czytając słowa Safiyi – o miłości do swojej córeczki, powodu dla którego miała zginąć i słowa nienawiści wypowiadane przez matki które nie chcą swoich dzieci, co więcej walczą o prawo do ich zabijania – można nabrać poważnych wątpliwości w racjonalne zachowanie ludzkiego gatunku.
Dlatego też doskonałym przeciwstawieniem jest druga pozycja z gatunku SF: Czytaj dalej Safiya i Głos Lema – książki.