Informacja z maila:
„Na stronie KSD opublikowaliśmy przysłane do naszego Biura Prasowego Oświadczenie Prezydenta Poznania ws. spektaklu Rodrigo Garcii ?Golgota Picnic?:
O godz. 15.30 Krucjata Młodych zorganizowała protest przeciwko bluźnierczej sztuce „Golgota Picnic” przed budynkiem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Wkrótce Katolickie Stowarzyszenie Dziennikarzy opublikuje relację z protestu.
—
Biuro Prasowe
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy”
Fragment pisma:
„…Data i miejsce spektaklu nabierają szczególnego znaczenia w kontekście wcześniej zaplanowanych na ten dzień wydarzeń: od lat, tego dnia, właśnie w tym miejscu, odbywa się procesja ku czci Najświętszego Serca Pana Jezusa; świętujemy wówczas rocznicę Powstania Poznańskiego Czerwca ?56 roku; a w tym roku dodatkowo w Poznaniu swoje spotkania mają także kibice. I choć organizator zapewnia, że zbieżność dat jest całkowicie przypadkowa, to jednocześnie jest ona wielce niefortunna….
[…]
Jako Prezydent Miasta nie posiadam narzędzi prawnych, które administracyjnie zobowiązywałyby jakiegokolwiek organizatora wydarzenia artystycznego, czy protestu, do jego odwołania. I choć jestem głęboko przekonany, że prawo artysty do swobodnej wypowiedzi i wolność zgromadzeń są wielkimi osiągnięciami polskiej demokracji, to jest – w mojej ocenie – wartość, która stoi ponad nimi. Jest nią życie i bezpieczeństwo mieszkańców oraz ich mienia.”
Całość na KSD stronie podanej wyżej.
Jednak ten fragment pokazuje specyficzną narrację zawartą w liście prezydenckim.
Można by ją określić wałęsowskim: „nie chcem ale muszem”…
I wszyscy chyba wiemy[rozumiemy] co mamy rozumieć czytając te słowa „mości” nam panującego Pana Prezydenta miasta…
Bez Przesady…
Piotrek
Malta Festival. Czy to na pewno sztuka? Uderzenie w Rodzinę. Uderzenie w Nas.
Malta Festival ? o co chodzi? Uderzenie w Rodzinę. Uderzenie w Nas. Cd?