ACTA a GMO – przekręt stulecia?

Komentarz z maila dotyczący roli ACTA w szerszym aspekcie.

„Licencje i patenty o żywność ( rośliny GMO i zwierzęta hodowlane) i inne ważne produkty i technologie ! Czy wiadomo Wam, że Amerykanie
opatentowali trzy genotypy świni domowej ? To
niestety nie jest żart !!!

Będzie ktoś chciał hodować trzodę chlewną – będzie płacił Amerykanom! Podobnie jest z roślinami GMO. Ziarno z plonów
roślin GMO nie będzie kiełkowało, a materiał siewny trzeba będzie kupować np. w f.”Monsanto”. Wszystkie patenty, licencje i koncesje są w rękach Amerykanów! ACTA – to w perspektywie
kilkudziesięciu lat głód i katastrofa na świecie!

Poniżej inna opinia.
Cała prawda o ACTA !!! Przyglądam się temu sporowi od samego początku i mimo, że niby wszyscy znają ACTA, nie mam pojęcia, dlaczego wiąże się go tylko z internetem. W mediach mówi się o ACTA jako o problemie internetu, ale jeżeli przeczyta się ten
dokument uważne, to widać, że internet to tylko mała część, jakiej on dotyczy.
ACTA jest traktatem handlowym narzuconym przez USA i na warunkach USA.
Nacisk jest wręcz fizycznie odczuwalny. Jak wiemy, ACTA dotyczy przeciwdziałania rozpowszechniania podróbek nie tylko w internecie, ale przede wszystkim w świecie realnym. ACTA będzie miała
zastosowanie wszędzie tam, gdzie zostanie naruszenia zasada rzekomej oryginalności. Narzuci to rozprowadzanie produktów opartych na konkretnych patentach. Do czego zmierzam? Otóż ACTA zakładają na sygnatariuszy stosowanie wyrobów, które są poparte patentami
zarejestrowanymi w wielkich korporacjach Zachodu (czytaj USA). A dlaczego ? Bo nie mamy własnych, które mogłyby konkurować z tamtymi.
To od razu eliminuje konkurencje krajów rozwijających się
takich jak Polska
. Nie będziemy mogli niczego wyprodukować bez kupna licencji od korporacji zachodnich, inaczej będziemy odpowiadać za
podrabianie, czyli będziemy biedni, ponieważ licencje są tak drogie, że nie sprzedamy niczego taniej od nich. To będzie miało wpływ na wiele
gałęzi przemysłu, jak na przykład przemysł około-samochodowy
. Nie znajdziemy tanich części zamiennych . To samo dotyczy przemysłu IT. Nie mamy żadnych patentów z tej dziedziny. Nawet przemysł
rolniczy ucierpi, ponieważ licencje na żywność modyfikowaną genetycznie mają tylko Amerykanie. Jednym słowem spowolni to lub nawet zatrzyma wzrost gospodarczy. Dlatego takie kraje jak Chiny,
Rosja czy Indie nie podpisały tego dokumentu. Tam gospodarka idzie do przodu i będzie szła. To oni będą konkurencją dla Zachodu. Po ratyfikacji ACTA stracimy również całkowitą kontrolę nad wydobyciem
gazu łupkowego, ponieważ licencje na technologie wydobycia mają tylko Amerykanie. Czyli nie zrobimy nic bez Amerykanów, nawet jak się na nich obrazimy. Jak dotkniemy tych złóż bez nich, to za
to odpowiemy. Jeżeli nie podpiszemy ACTA, to możemy dyktować jakieś warunki, bo ponoć mamy jedne z największych złóż na świecie. Biorąc pod uwagę krzywą wzrostu zapotrzebowania na jakieś 300
do 400 lat. ACTA jest dobre dla takich krajów jak USA, ponieważ to oni mają wszystkie patenty, a takie kraje jak nasz doprowadzi do pozycji
„wyrobników” dla zapewnienia ich dobrobytu.

Ratyfikowanie ACTA będzie jednym z największych
przekrętów w dziejach Polski!”

Podkreślenia i wytłuszczenia moje. Tekst nadesłany z maila. Nie jest to jedyny sygnał o ACTA, GMO i innych powiązaniach tego traktatu handlowego. Kilka dni temu czytałem na interia360.pl tekst o ACTA a GMO. Polecam go: GMO – kolejny obok ACTA atak wielkich koncernów
Fragment:
„…Co może łączyć ACTA i ustawy o GMO?

Osoby zorientowane w tematyce GMO wiedzą doskonale, że nasiona GMO sprzedawane i uprawiane są na prawach licencji, w związku z czym rolnik zobowiązuje się do uiszczenia odpowiedniej opłaty firmie, która stworzyła dany rodzaj uprawy. Ta oczywista z pozoru rzecz czasem nie bywa jednak to oczywista.

Dokumentujący to stwierdzenie może być przypadek kanadyjskiego farmera Percy’ego Schmeisera, który został oskarżony przez biotechnologiczny koncern Mosanto o nielegalne uprawianie na swoim polu zmodyfikowanego genetycznie rzepaku. Schmeiser utrzymywał, że swoje pole uprawia w ten sam sposób od lat i pojawienie się na nim GMO mogło być związane jedynie z pyłkami, samosiejkami, pochodzącymi ze znajdującego się nieopodal gospodarstwa uprawiającego taki właśnie zmodyfikowany rzepak. To nie przekonało sądu i farmer został zmuszony do uiszczenia Mosanto opłat patentowych. Najwyraźniej winien nie dopuścić do samozasiania albo wyplewić samosiejki.

Sprawa jest poważna gdyż dzięki zastosowaniu chroniącego patenty porozumienia ACTA jak również wprowadzeniu upraw GMO wielkie korporacje zyskają ogromne możliwości ścigania nawet tych osób, których uprawy zostały zapylone bez ich wiedzy….”

A więc kolejny aspekt ACTA zupełnie przez nas nie brany pod uwagę.
O podrożeniu części samochodowych pisałem już wcześniej:
Części samochodowe w przyszłym roku droższe?
Fragment:
„Chcieliśmy Unii no i mamy Unię? A to oznacza, że wszystko musi mieć swój atest homologację, papierek, znaczek?. Wszystko pod kontrolą wszechmocnych Władców? Czy nie kojarzy się to Wam z 1984 Orwella? Czy innymi modelami systemów totalitarnych? Niektórzy pomyślą: przesadza? nie ja tylko celowo wyolbrzymiam? umożliwiając sięgnięcie do wyobraźni Czytelnika?”

I inny tekst o ACTA a GMO z Interi360: GMO tylnymi drzwiami….