Ciekawa… knajpka.

Będąc w okolicy starostwa powiatowego na ul Jackowskiego przy wyjeździe z tej ulicy na ulicę Polną natknąłem się na kafejkę pod nazwą „Ciekawa”.

Ciekawa

Zajrzałem.

Nie miałem czasu nic zamówić, niemniej dzięki uprzejmości obsługującej kelnerki zrobiłem kilka fotografii wnętrza i… kawy.
Zupełnie przeze mnie nigdzie nie widzianej. Okazuje się że jest to kawa El Capitan palona w Czechach, a pochodzi z rejonu Brazylii, Gwatemali i Salwadoru…

Jak widać na foto przytulne, „ciepły” klimat duchowy, miło, że na mapie Poznania pojawia się coraz więcej takich miejsc.
Warto odwiedzić.
Jutro prawdopodobnie sprawdzę jakość kawy, będę miał chwile więcej czasu.

Autor

Piotrek

Cóż, ten świat nie zawsze działa według norm, które zakładasz,że istnieją...? Co jest dobre co złe? Czy lepiej milczeć na ten temat, czy mówić? Zdecydujcie sami, ja już podjąłem decyzję.