Coś
Dlaczego Viktor Orban naraził się prawdziwym europejskim liberałom ?? ? dlatego, że europejscy liberałowie (myślę o politykach )siedzą w kieszeniach wielkich globalnych korporacji, co za tym idzie; masonów, którzy w Europie realizują swoje plany.
Przeczytałam biografię Viktora Orbana napisaną przez jego kolegę Josefa Debreczeniego, z czasów kiedy Orban był liberałem. Biograf nie jest mu przychylny, ale przynajmniej wiadomo, co myśli Viktor Orban.
Fidesz ? czyli Węgierska Unia Obywatelska powstała w 1988 jako opozycja antykomunistyczna, silnie identyfikująca się z liberalizmem jako przeciwwagę do totalitaryzmu komunistycznego.
Powstał też na Węgrzech, Związek Wolnych Demokratów (taka podobna partia jak Unia Wolności i PO) i partia ta zawarła silny związek z postkomunistami, oprócz gospodarczego liberalizmu , wprowadzać zaczęli zmiany obyczajowe (coś takiego jak PO w ostatnim czasie). Przeciwnikiem tej partii stał się później Orban.
Jeszcze jedna ważna rzecz 1993 roku ,zmarł przywódca prawicy Antall i wyznaczył na swego następcę młodego Orbana, którego poglądy bardzo silnie wpłynęły w tym czasie na Orbana, ale nie na tyle aby odejść od liberalizmu.
Kiedy Fidesz wygrał wybory w 1988 ? Orban wprowadzał zmiany wolnorynkowe, ale w międzyczasie zorientował się ,że prowadzą one zwykłych Węgrów do biedy. Ogromne korporacje, grupy lobbystyczne, banki (podobnie jak u nas za PO) darły co się dało.
Orban zauważył że, w gruncie rzeczy globalne korporacje jak i oligarchowie nie interesują się wolnym rynkiem ? gdyż korzystają z omijania prawa np. rejestracje w rajach podatkowych, zmiany rejestracji – inne nazwy firm ( u nas też to było za PO, inna firma , nowe ulgi podatkowe).
W tym wszystkim małe firmy węgierskie biedniały , zwykli ludzie biednieli , cały dochód wypracowany przez Węgrów legalnie i nielegalnie odpływał za granicę do wielkich korporacji i skorumpowanych urzędników ,okazało się , że ,,niewidzialna ręka wolnego rynku,, nie działa.
Bogaci jeszcze bardziej się bogacą , a biedni są faszerowani ideologią .Węgrzy stali się kolonią wyzyskiwaną przez koncerny i lokalnych oligarchów.
Temu właśnie sprzeciwił się Orban i kiedy wygrał wybory po raz drugi w 2010 postanowił zmienić Węgry. Ostrzegł wtedy inne postsowieckie państwa ,że połączenie postkomunizmu i liberalizmu doprowadzi do zniszczenia państwa , ponieważ zaczną się liczyć interesy elit ,nowych oligarchów (postkomunistów i globalnych korporacji , banków) tak też u nas było za PO.
Oprócz tego wkracza ideologia , miarą wszystkiego jest pieniądz , a ciemny lud dostaje to co pięknie wyraził p.Lis w swojej głośnej wypowiedzi. Takie ideologie pseudo wolnościowe też jeszcze buchają z TVP np. wojujący feminizm , gender, walka z Kościołem itp.
Po 2010 roku Orban postanowił, że owszem wolny rynek tak, ale zgodnie z węgierską racją stanu. Dlatego wywalił Międzynarodowy Fundusz Walutowy i Bank Światowy, spłacił długi, opodatkował korporacje, co odbiło się wielkim krzykiem w Europie, a pan Junkers powiedział „Cześć dyktatorze”.
Orban poszedł w konserwatyzm a konkretnie oparł się na założeniach chadeckiej CSU (Unia Chrześcijańsko Społeczna )na programie tej partii, która rządzi w Bawarii ? mającej w swym programie wolnorynkową gospodarkę i naukę społeczną Kościoła Katolickiego.
Jak wiadomo na tych zasadach Bawaria wybiła się na najbogatszy land w Niemczech, co też stało się wzorcem dla Orbana. To wszystko też widać gołym okiem jak ktoś jest w Bawarii, że land ten różni się od reszty Niemieckich landów. A witają tam ludzi pozdrowieniem „Gruss Got” (Szczęść Boże).
Więc teraz należy się modlić za Orbana, aby Węgry stały się drugą Bawarią, a co z tym idzie, aby idee które chce wprowadzić PIS postawiły Polskę na nogi, wbrew krzykom sprzedajnych polskich elit i krzyku masońskich banków i korporacji siedzących w masońskich bankach ,oraz całej tej reszty rządzącej Europą i wykonującej masońskie plany.
Ewa R.
ciekawa sprawa, jeszcze niedawno PiS wściekle zwalczał Orbana, skąd teraz ta zmiana?