Czy Ukraina będzie potrafiła skorzystać z pomocy?

Potężne pieniądze dla Ukrainy:
Miedzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) oświadczył, że uzgodnił z Kijowem, iż wesprze jej reformy dwuletnim kredytem stand-by w wysokości 14-18 mld dolarów. Umowa otworzy możliwość dalszych pożyczek, które w ciągu dwóch lat mogą sięgnąć 27 mld USD.
Pytanie tytułowe niepokoi nie tylko mnie. Mam nadzieję, że uzyskam zgodę od moich rozmówców na umieszczenie ich komentarzy w tym temacie. Niemniej główna myśl pojawiająca się to obawa:
-pochłonięcie jakiejś części tych kwot przez działania korupcyjne,
-wydatkowanie na cele sprzeczne z przeznaczeniem pożyczek (w tym: na zbrojenia, armię, najemników…?),
-nieefektywność mechanizmów ekonomicznych, która nie gwarantuje opłacalności dokonanych inwestycji.

Kluczowe reformy, jak wynika z komunikatu MFW, będą dotyczyły: polityki pieniężnej i kursowej, sektorów finansowego i energetycznego, polityki fiskalnej, a także poprawy klimatu inwestycyjnego i transparentności administracji. Jednym z najcięższych wyzwań, jakie postawiono przed władzami w Kijowie, jest ograniczenie wydatków budżetowych.
Minister gospodarki Ukrainy Pawło Szeremeta wyraził nadzieję, że kilka miliardów dolarów Kijów otrzyma od MFW już w maju, co ustabilizuje sytuację ekonomiczną i uspokoi inwestorów.

(IAR/PAP/asop)

Cytat pochodzi z: Banderowcy przykręcają śrubę ukraińskiemu narodowi na chwałę zachodniego kapitału, który zarobi krocie na tym wyzysku

Autor

Piotrek

Cóż, ten świat nie zawsze działa według norm, które zakładasz,że istnieją...? Co jest dobre co złe? Czy lepiej milczeć na ten temat, czy mówić? Zdecydujcie sami, ja już podjąłem decyzję.