Falstart nC+ – znów afera…

Na portalu 2×45.com.pl donoszą o zmianach o których nie informowano wcześniej abonentów-klientów obu platform cyfrowych, które się połączyły…
„Platforma nC+ wystartowała z wielką pompą, ale na razie jej działania to wielka porażka, momentami wręcz sabotaż. Kilku prezesów i dyrektorów zapewne uznało, że frajerzy znów dadzą się wydoić i może trochę ponarzekają, ale w końcu i tak zapłacą. Przeliczyli się.

To niestety żadna nowość z takimi praktykami. Wiele firm i korporacji z zagranicznym kapitałem traktuje Polskę jak trzeci świat, na którym jednak można świetnie zarobić…

Sprowadza się to do tego, że często oferuje się towar tej samej jakości lub gorszy (!) za wyższą cenę niż w krajach o wyższej stopie życiowej! Nie chodzi o żadne incydentalne przypadki, mówimy wręcz o standardzie. Niedawno na przykład przeprowadzono w całej Europie badania jakości produktów wielu uznanych marek żywnościowych i okazało się, że tylko w dwóch przypadkach na kilkadziesiąt wszędzie oferowano ten sam produkt. Przeważnie co innego pod tą samą nazwą kupisz w Niemczech, a co innego w Polsce czy Bułgarii. Takie są smutne fakty.”

To są prawdę mówiąc fakty, które można odczuć w chemii gospodarczej, a nawet w żywności (słodycze) o czym już kilka razy pisałem.
Szaleństwo polskich zakupów tra

Czekolada z Niemiec ma więcej orzechów

Komentarze do polskich zakupów za granicą

Wracając jednak do tematu C+ n:
„Na rynku telewizyjnym jest podobnie. Płacimy dużo za stosunkowo niewiele, na dodatek firmy na każdym kroku kombinują, jak cię oszukać na rachunku i wcisnąć jakiś dodatkowy pakiet czy „promocję”. Sam w domu tego doświadczyłem. Po śmierci ojca trzeba było podpisać nową umowę z czołowym dostawcą telewizji kablowej (i nie tylko) w naszym kraju. Przy okazji operatorowi udało się nam dołożyć dodatkowo płatny pakiet z HBO, na który „zdecydowaliśmy” się poprzez to, że w przedziale kilkudziesięciu dni nie poinformowaliśmy o chęci rezygnacji z tego rarytasu. Dawniej robiono tak, że odblokowywano jakiś kanał na przykład na miesiąc, a potem kto chciał go na stałe, płacił. Teraz to ty sam – w ściśle określonym czasie – musisz po takim odblokowaniu uprzedzić, że nie chcesz go zostawić, bo inaczej automatycznie uznaje się, że decydujesz się na kolejną usługę! Absurd tym większy, że nie jesteś o tym informowany przy podpisywaniu umowy, a w samej umowie nie ma na ten temat ani słowa. Szczegóły są dopiero w osobnym regulaminie. Tak w niby majestacie prawa naciąga się polskich abonentów.

Wróćmy jednak do nC+. Po połączeniu Canal+ i platformy n klienci z obu stron postawieni są przed faktem dokonanym i w wielu przypadkach muszą za to samo lub nawet mniej płacić więcej niż do tej pory! Ofertę rozbito aż na sześć pakietów (39-199 zł miesięcznie) i dopiero w tych droższych bardziej wymagający odbiorcy znajdą to, co wcześniej mieli za mniejsze pieniądze. Dotyczy to również kibiców piłkarskich, którzy dopiero od 119 zł mają pełną ofertę kanałów sportowych. Nikogo wcześniej nie informowano o takich planach, ludzie z dnia na dzień byli zaskakiwani nową sytuacją. Wielu nie zamierzało się uginać i rozpoczęło się masowe wypowiadanie umów, sięgające już dziesiątek tysięcy abonentów. Dochodziło nawet do awantur w biurach obsługi klienta, cierpieli na nich tylko Bogu ducha winni szeregowi pracownicy.
[..]
Klienci lekceważeni są również w mediach społecznościowych. Negatywne komentarze na facebookowym nC+ były usuwane lub w najlepszych razie zbywane, co doprowadziło do powstania profilu antynC+, który polubiło już prawie 15,5 tys. osób.

Projekt rozpoczęto od bolesnego strzału w stopę i jeśli nie ma zakończyć się on klęską, zmiany są niezbędne. Taka presja na pewno się przyda, gdyż nC+ stał się w zasadzie monopolistą na polskim rynku jeśli chodzi o transmisje piłkarskie. Pomijając Bundesligę i reprezentację (uznajmy to za towar dużego kalibru), wszystko co najlepsze będzie na nowej platformie. Pokusa, by w związku z tym zdzierać z ludzi, jak widać jest olbrzymia…”

Ciężko mi to jakkolwiek skomentować, nie jestem na tyle bieżąco. Jeżeli jednak to prawda to smutna rzeczywistość polska…

Źródło: Falstart nC+, ludzie wzburzeni, masowo wypowiadają umowy. Ktoś srogo się przeliczył…

Autor

Piotrek

Cóż, ten świat nie zawsze działa według norm, które zakładasz,że istnieją...? Co jest dobre co złe? Czy lepiej milczeć na ten temat, czy mówić? Zdecydujcie sami, ja już podjąłem decyzję.