Dwóch dzielnych ludzi podjęło wyzwanie. Postanowili zrealizować film o Przebrażu ujęci historią wspaniałej obrony przed bandami UPA wioski, która okrążona przez bez mała pół roku, dawała schronienie ponad 25 tysiącom osób. Dowodził obroną Henryk Cybulski.
Cała ta historia spisana jest w jego wspomnieniach pt. „Czerwone Noce”.
Miałem okazję spotkać się z nimi kilka miesięcy temu. Jestem całą duszą i sercem z Arturem i Jarkiem. Wierzę, że ich plan się uda i powstanie film, który będzie jeszcze jednym dowodem Prawdy o zbrodniach organizacji, która jako nazistowsko-nacjonalistyczna dawno powinna zostać potępiona przez opinię całego świata.
Ostatnio otrzymałem od Artura informację na maila:
„Zwróciliśmy się do Rafała Ziemkiewicza, który w swoich tekstach wielokrotnie poruszał niewygodny temat ?wołyński?, aby przedstawił nam swój punkt widzenia w tym tragicznym temacie. Umawiając się na nagranie zaproponował, że chciałby i z nami porozmawiać; dowiedzieć się co skłoniło nas do podjęcia się realizacji filmu o obronie Przebraża, jaką mieliśmy motywację.
W ten sposób znaleźliśmy się na wygodnych fotelach oko w oko z cenionym publicystą…”
Rozmowa-Ziemkiewicza cz.2 Dlaczego do dzisiaj nie powstał film o zbrodniach na Wołyniu
Zycze pomyslnej realizacji filmu.Oby mial wdzieczna publicznosc,rozglos,niosl prawde i wiare w to,ze o tej zbrodni-ludobojstwie dowie sie swiat.