Jakoś dość cicho u nas o tym przecież jak ciekawym wyborze na Prezydenta za naszą zachodnią granicą. Czyżby nasi politycy bali się poruszać ten temat? BO przecież wybór niemiecki jest jednoznaczny- wybrano „czyściciela” służb na prezydenta.
U nas raczej wszelkie kombinacje związane z nierozliczeniem do końca komunistycznych władz, z grubą kreską itp. mają się dobrze. Aparatczycy rozproszyli się po wszystkich partiach, wsiąkli w struktury spółdzielcze o czym mówi się od lat, rozmyli się w innych organizacjach pozarządowych i nie tylko..
Dzięki temu ciągle mają kontrolę. I dobrze się mają. Ogólnie…
Czy to ten powód przemilczania? W końcu u nas ciągle mówi się o likwidacji IPN, dlaczego? Wiemy przecież dobrze, jest jeszcze z a dużo papierów na ciągle żyjących pracowników aparatu partyjnego i licznych ich współpracowników z drugiej strony…
Wybór niemiecki wskazuje, że oni mają za sobą rozliczenia z przeszłością czego o nas powiedzieć nie można.
Moralny wydźwięk też jest dobitny, były duchowny o określonej etyce i moralności.
Przy ostatnich u nas próbach podważenia i skompromitowania Kościoła katolickiego wręcz jawnej walce z chrześcijaństwem, krytyka konkordatu, to dość niewygodny wybór za Odrą.
Przecież państwo o wiele bardziej świeckie niż nasze stawia na pewien określony moralnie kręgosłup. Bardzo niewygodne dla naszych antyklerykałów.
Oczywiście media odnotowały wydarzenie jednak nie natknąłem się na jakieś wnikliwe dyskusje w tym temacie. Może też nie miałem jak w końcu nie posiadając telewizora…
„..Centralnym tematem jego płomiennych przemówień jest wolność, powiązana z poczuciem odpowiedzialności. Wzywa on do zaangażowania społecznego i przestrzega przed zapominaniem historii. Podkreśla, że chce aby Niemcy kochali swój kraj i wiedzieli, że daje im wolność. …
Cytat z materiału: Gauck już oficjalnie prezydentem Niemiec
W dalszej części materiału jest mowa o charyzmie nowego prezydenta Niemiec. Jest to coś czego nam na pewno brakuje. Coś nowego i innego dla naszych sąsiadów za Odrą.
Wybór nowego prezydenta co do pierwszej podróży międzynarodowej też jest znamienny.
Od dawna obserwuję demonizowanie Niemiec jako kraju z jednej strony granicy (naszej) i ośmieszania Polaków jako ludzi nieodpowiedzialnych.
To po drugiej stronie granicy. Chociaż w kontaktach bezpośrednich ogromna większość moich doświadczeń jest bardzo pozytywna.
I tka się zastanawiam: może komuś bardzo zależy aby nasze narody nigdy się nie dogadały… Połączenie zalet naszych mogłoby być zbyt groźne. Moglibyśmy wypracować zbyt wielki WSPÓLNY sukces.
A komuś to może przeszkadzać.
Na koniec jeszcze jeden cytat, z wypowiedzi Prezydenta Gaucka:
„…Obowiązek, ale też szczęście poczucia odpowiedzialności?. ? Dziś wybraliście prezydenta, który nie wyobraża sobie siebie bez tej wolności i nie potrafi wyobrazić sobie swego kraju bez praktykowanej odpowiedzialności…
? Przyjmuję to zadanie z nieskończoną wdzięcznością człowieka, który po długim błądzeniu przez polityczne pustynie XX wieku wreszcie i nieoczekiwanie odnalazł wolność i który przez minione 20 lat miał szczęście współtworzyć demokratyczne społeczeństwo…”
Życzę Niemcom wszystkiego co najlepsze stać się może dzięki takiemu prezydentowi.
Piotrek
Gauck rzeczywiście przeprowadził lustrację, u nas też trzeba było otworzyć archiwa, a nie tworzyć instytucje służące do zwalczania przeciwników politycznych i ochrony komunistycznej agentury z „nocnej zmiany”, a tak nadal u władzy mamy czerwoną agenturę z fabrykowanymi na potrzeby komunistycznego aparatu bezpieczeństwa „kombatanckimi” życiorysami, mało tego, „opozycjoniści” z nadania SB bez problemu przenikają na wysokie stanowiska w administracji unijnej, z pewnością nadal wiernie służąc swoim mocodawcom
Gauck w żadnym razie nie jest odpowiednikiem szefa IPN, jest wręcz jego przeciwieństwem
w Niemczech udało się państwo oczyścić z wpływów komunistycznej agentury, u nas dokonało się coś odwrotnego, wpływy moskiewskich sługusów dzięki sterowanej przez dawną „opozycję” tzw. lustracji uległy znacznemu umocnieniu, doprowadzając do tego, że sprawują oni teraz niemal całkowitą kontrolę nad państwem