List z maila od Czytelnika:
Dobry Wieczór,
z wielkim zażenowaniem przyszło mi stwierdzić , iż festival relatywizowania historii w Gazecie Polskiej rozpoczął się na dobre.
Tekst opatrzony tytułem ?Wołyńskie Manowce? podtytuł LUDOBÓJSTWO NA WOŁYNIU / Polsko – ukraiński spór o prawdę? pióra Rafała Dzięciołowskiego zirytował mnie dogłębnie.
Autor już w stopce tytułu sugeruje, iż pomiędzy Polską a Ukrainą toczy się jakiś spór o prawdę. Otóż żadnego sporu nie ma. Udokumentowane fakty historyczne poświadczają, iż mieliśmy do czynienia z zaplanowaną eksterminacją naszych rodaków z ziem etnicznie ukraińskich według doktryny Dymytro Doncowa. Niebywała na skalę światową zezwierzęcenia morderców, którymi byli nacjonaliści ukraińscy wyznający ową ideologię Doncowa uformowana w początkowym okresie pod znakiem swastyki , a następnie tryzuba spełnia wszelkie znamiona ludobójstwa i za taką w naszym kraju uchodzi. Dokumenty, publikacje zeznania jeszcze żyjących świadków to potwierdzają. Zatem sugerowanie czytelnikowi , iż istnieje jakiś spór w tym zakresie jest bezpodstawny i wprowadza go w błąd.
Oczywiście istnieją osoby w naszym kraju , które negują, iż mord w Katyniu nie był ludobójstwem.
Dalej autor w swym artykule powołuje się na profesora Grzegorza Motykę, który na łamach ?Nowej Europy Wschodniej? napisał o książce Wiatrowycza i tutaj autor posiłkuje się długim cytatem z którego przytoczę ostatnie zdanie ?Wbrew jednak temu , co pisze, użycie określenia ?wojna? nie wyklucza bynajmniej zastosowania pojęcia ?ludobójstwo?.?
Zarówna autor jak i zacytowany profesor sugerują czytelnikowi ,iż była jakaś wojna pomiędzy Polską a Ukrainą ale obaj nie precyzują jaka gdzie i kiedy i o co się toczyła. Takie stwierdzenie jest nieuprawnione i wpisuje się zakłamywanie historii. Otóż grupa wyznawców nacjonalizmu ukraińskiego postanowiła zbudować na terenie Polski własne państwo etnicznie czyste bez żadnych obcych etnicznie mieszkańców. Innymi słowy był to ruch separatystyczny, który dążył do oderwania od Polski części jego terytorium mordując na owym terytorium jego mieszkańców nie będących narodowości ukraińskiej. Umieszczenie wojna w cudzysłowie jak również ludobójstwo to przejaw kolejnego zabiegu profesora rzeczownik wojna poprzedza cyt. ?określenie? , a ludobójstwo cyt. ?pojęcie? . Otóż ludobójstwo nie jest pojęciem – za Encyklopedią PWN wyd. 14 Ludobójstwo to zbrodnia polegająca na działaniu w zamiarze zniszczenia ( w całości lub części) określonej grupy narodowościowej, etnicznej, religijnej , lub rasowej; .
Konkludując autorów : skoro wojny nie było to nie było ludobójstwa.
Odnoszę nieodparte wrażenie, iż festival ten będzie trwał, co najmniej do 11 lipca.
Ubiegłotygodniowy tekst Pani Hejke skomentowany w ubiegłym tygodniu zdziwił mnie. Tydzień później Pan Dzięciołowski mnie poruszył i zastanawiałem się, o co chodzi z czego to wynika. Dlaczego uprawiana jest polityka przez Naczelnego Gazety Polskiej?
Dzisiejsze lektura ? O konflikcie prof. Bogusława Pazia z Gazetą Polską Codziennie? odpowiedział na to pytanie otóż okazuje się iż strefa wolnego słowa dokonuje cenzury tekstów, z powodów politycznych.
Pozdrawiam…”
Ten głos w dyskusji wskazuje wyraźnie że są osoby trzeźwo myślące w tym kraju, logiczne, i racjonalne.
jak to ktoś ostatnio dobrze określił „Gazeta Polska” to prawicowy dodatek do „Gazety Wyborczej”
w kręgach narodowych to pismo jest uważane za kolejną solidarnościową gadzinówkę
„Gazeta Polska” i … wiarygodność
od dawna wiadomo, że prasa kłamie
według narodowców „Gazeta Polska” to prawicowy dodatek do „Gazety Wyborczej”
http://www.prawy.pl/z-kraju/3239-czy-gazeta-polska-to-prawicowy-dodatek-do-gazety-wyborczej