Historia się powtarza?

Ważny tekst warto go w spokoju przeczytać i wyciągnąć wnioski:

Screen z artykułu ze strony.

Z Panem Romualdem kilkakrotnie rozmawialiśmy o sprawie niesłusznego oskarżenia go. Sąd po latach oczyścił całkowicie Pana Romualda z zarzutów.

Tak działa pomówienie. Przez lata mimo domniemania niewinności – jakie powinno mieć miejsce w polskich sądach media kreują winę… z wszystkimi tego konsekwencjami. A więc znów wraca: 1000 razy powtarzane kłamstwo staje się prawdą w opinii (jakiejś części społeczeństwa).

https://niezalezna.pl/289220-wczoraj-szeremietew-dzis-banas-kto-jutro-bertold-kittel-wciaz-z-palcem-na-cynglu

Komentarz Ryszarda Bociana:

„…Aresztowaniu Farmusa, asystenta Szeremietiewa, nadano wielki rozgłos;
odbyło się ono w postaci desantu komandosów z helikopterów na statek
wycieczkowy, , którym Farmus podróżował po Bałtyku. Zdarzenie było, 
zdaje się, relacjonowane na żywo w tvp ; na pewno pokazywały go
wszystkie telewizje w wydaniach wieczornych w dniu zdarzenia, także  w
wielu krajach Europy i świata. Późniejszy Prezydent Bronisław
Komorowski, który był ministrem ON w czasie zdarzenia z Farmusem –
powiedział w dramatycznym wywiadzie, że gdyby Szeremietiew okazał się
niewinny, to on, Komorowski,  wycofa się z polityki. Później okazalo
się, że odpowiedzialnym za służby kontrwywiadowcze, w tym za
zabezpieczanie tajnych  akt w MON był właśnie Komorowski. Na dodatek,
rekryminowany dokument, z  którym miał zapoznać się Farmus – był
archiwalnym dokumentem z najniższą klauzulą „poufne” – i dotyczył
wstępnych rozmów  z Królestwem Tajlandii ws. zakupu broni, który nie
doszedł do skutku…”

Autor

Piotrek

Cóż, ten świat nie zawsze działa według norm, które zakładasz,że istnieją...? Co jest dobre co złe? Czy lepiej milczeć na ten temat, czy mówić? Zdecydujcie sami, ja już podjąłem decyzję.