Wczoraj
Budowa galerii handlowej. Przetarg na założenie okien i drzwi. Koszt około 18 milionów.
Do przetargu staje firma która daje 14.
Wygrywa. Wszyscy w szoku. Co więcej firma wywiązuje się z tego a następnie ogłasza upadłość.
Co się okazuje?
Koszty to około 1 mln złotych (wadium inne).
Firma zleca różnym firmom z całej Polski produkcję i montaż okien na kwoty 200-500 tys.
One to wykonują.
Domagają się zapłaty od firmy która wygrała przetarg. Ona ogłasza upadłość.
Oczywiście można domniemywać że firma nigdy nie chciała im zapłacić…
Właściciel czysty – upadłość w toku, a on ma w kieszeni 13 milionów.
Opowiedział mi to kolega ubezpieczyciel…
I jak ma być dobrze w tym kraju?