Komuś może wydawać się, że to nieistotne w czym chodzimy, co ubieramy na co-dzień.
Przecież to swoistego rodzaju manifestacja – szczególnie gdy temat jest tak zaciemniony, tak unikany.
Dlatego wymyśliłem 3 lata temu koszulkę rocznicową. Wiele osób poparło ten pomysł min ks Tadeusz Isakowicz Zaleski, Rajd Katyński, posłowie RP i inne osoby i organizacje.
W koszulce ludzie chodzą na całym świecie, w Kanadzie, USA, Szwajcarii, Irlandii, Niemczech, Anglii, Rosji, Ukrainie (ci są odważni), Polsce oczywiście…
Koszulka gdy jest widziana zmusza do myślenia, a ponadto jest świadectwem naszej nieugiętej woli głoszenia prawdy o zbrodni, pamięci o niej i uczczeniu ofiar.
Zmusza do refleksji, też i zaangażowania.
Ostatnie sztuki w tym roku trafią w rejon woj Świętokrzyskiego.
Na foto koszulka w kolorze czerwonym do niedawna było tylko kilka sztuk w tym kolorze.
Rozdałem też dziesiątki tysięcy ulotek z informacją o zbrodni.
Wyglądały różnie.
Jedna z nich to tekst kresowiaka na jaki natrafiłem kilka lat temu, później spotkałem się z nim w Olsztynie.
Inna, to ulotka, którą umieszczam przy krzyżach na cmentarzach poznańskich – w dniach pamięci o naszych zmarłych.
Skoro nie ma w Poznaniu pomnika poświęconego ofiarom Ludobójstwa na Kresach, to chociaż tyle…:
http://szelagowski.com.pl/inne-narody-tez-dostrzegaja-problem/