A więc już wszyscy Polacy według „Wyborczej” ponoszą odpowiedzialność „za całe zło” tego świata. Plujemy na groby, a więc plujemy na narody…Chociaż był to wybryk chuligański w tytule GW zabrakło tego rozróżnienia… I o to chodziło, łatwiej teraz będzie nas łupić… jako naród. W końcu okazaliśmy się tymi najgorszymi…
Materiał doskonale wyjaśniający intencje GW, i niezwykle ciekawe i inspirujące propozycje na tytuły.
Zapraszam do lektury:
„Na pomniku żołnierzy sowieckich w Ossowie ktoś wymalował obraźliwe hasła. Czyn karygodny, obrzydliwy.
Sam napisałem kiedyś, że stawianie pomnika najeźdźcom z wojny polsko-bolszewickiej nie jest najlepszym pomysłem. Skoro jednak już stoi, należy mu się szacunek, jak każdemu innemu. Jak wszystkim grobom w polskiej ziemi.
Szkoda, że ?Gazeta Wyborcza? wykorzystała tę haniebną akcję do kolejnej tyrady przeciwko? No właśnie, przeciwko komu? Nie przeciwko jednemu czy kilku szaleńcom o wypaczonym umysłach, lecz przeciwko? całemu narodowi. Kto bowiem odpowiada za napisy na pomniku w Ossowie? Otóż odpowiadają Polacy, naród, co pluje na cudze groby.
?POLACY, NARÓD, CO PLUJE NA CUDZE GROBY?
Taki właśnie tytuł krzyczał z głównej strony portalu wyborcza.pl dnia 17. września 2011 r., w 72. rocznicę napaści Związku Sowieckiego na Polskę.
Dawno nie widziałem tak ordynarnej, dziennikarskiej manipulacji, nawet w wykonaniu GW. Domyślam się, że autor tekstu Grzegorz Sroczyński musi odrobić swoją pańszczyznę i od czasu do czasu przywalić Polsce i Polakom, temu najgorszemu narodowi na świecie. Czy jednak nie ma już w tej gazecie żadnego redaktora, który pohamowałby młodszych żurnalistów i powiedział im: ?Panowie, nie przesadzajmy?.
I pomyśleć, że ta sama Wyborcza wytacza procesy, gdy ktoś nazwie jej założycieli ?duchowymi spadkobiercami Komunistycznej Partii Polski?. Moi drodzy, przecież z takiej etykietki powinniście być wręcz dumni!
A zatem Polacy są narodem, który pluje na cudze groby. Można ten tytuł uznać za początek pewnego trendu. Pójdźmy dalej, wedle tego samego wzorca:
?Rosjanie, naród, który gwałci czeczeńskie nastolatki?
?Niemcy, naród, który bezcześci żydowskie groby?
?Saudyjczycy, naród, który morduje chrześcijan?
?Żydzi, naród, który zabija bezbronnych Palestyńczyków?
No jak, odważycie się, towarzysze z Wyborczej? Czy raczej starcza Wam tupetu tylko wtedy, gdy możecie przygrzmocić Polaczkom?”
Źródło materiału RP:
?Wyborcza?: gazeta, która pluje
Proponuję konkurs na podobne tytuły jak te proponowane w „RP”, kto wymyśli lepszy, ten napiszemy.
oczywiście w „Wybiórczej” nie było wzmianki o rocznicy radzieckiej agresji
wprawdzie nie popieram żadnych aktów dewastacji, ale w tym przypadku działania sprawców są dla mnie całkowicie zrozumiałe, należy akurat pomnik w Ossowie traktować nie tyle jako grób, ale jako pomnik wystawiony agresorom, w 1920 roku Armia Czerwona dążyła do całkowitej likwidacji państwa polskiego, to, co pozostawiała za sobą to mordy, gwałty i grabież wszystkiego, co tylko dało się ukraść, i to nie indywidualnym żołnierzom AC, a zbrodniczej formacji wystawiono ten skandaliczny pomnik
oburzenie „Wybiórczej” wynika też stąd, że pomysłodawcami pomnika agresorów są czołowi politycy PO, którzy w każdym wolnym kraju zostaliby zmieceni ze sceny politycznej, licząc na poparcie w wyborach co najwyżej marginesu społecznego, zresztą czy dzisiaj nie jest to partia „Mira, Rycha i Zbycha”?
towarzysze z PO zapomnieli, czy może mając wrodzony wstręt do nauki (stąd ich nienawiść do inteligencji jako klasy społecznej, dla towarzyszy z PO to „wykształciuchy”) może nawet nie wiedzą, że w 1920 roku polskie środowiska robotnicze stanęły po naszej stronie, walcząc w obronie niepodległości, polscy robotnicy nie poparli zbrodniczej idei komunistycznej, a masowo zgłaszali się do Armii Ochotniczej, aby walczyć z wielbioną dziś przez działaczy PO Armią Czerwoną
gdyby tylko wiedzieli, że 72 lata później w „wolnej” Polsce to ich wrogom będzie się stawiać pomniki
próbowałem ustalić, czy w okresie PRL postawiono chociaż jeden pomnik bolszewickim agresorom z roku 1920, nikt o takich nie pamięta, wygląda na to, że PO swoją inicjatywą okazała się gorsza od zaprzedanych ZSRR komunistów, wliczając ich najgorszą stalinowską odmianę
nie liczę tu pomników Dzierżyńskiego, czy licznych szkół i zakładów pracy im. Marchlewskiego, Kuna czy innych pomniejszych komunistów z tego okresu, towarzysze z PZPR upamiętniali ich za inne zasługi, czy za całokształt, nie podkreślając jednak ich zdradzieckiego udziału w wojnie z Polską, aby nie drażnić antykomunistycznie nastawionego społeczeństwa
lecz pomnika „wyzwolicieli” z Armii Czerwonej nie było, nikt o takim nie pamięta, nie było, dopóki inni towarzysze, tym razem z PO go postawili, plując tym samym swoim solidarnościowym jadem na całe polskie społeczeństwo
pamiętajmy o tym w dniu wyborów, nie będzie nigdy więcej pomników radzieckich agresorów, gdy nigdy więcej PO nie dorwie się do władzy, a to zależy już tylko od nas – wyborców