Informacja cytowana z Nowego Ekranu:
„Wobec pojawienia się w mediach (WP) publikacji o treści niezgodnej z prawdą, jakoby Krzysztof Wyszkowski na łamach TVN „wykonał wyrok sądu i przeprosił Wałęsę” publikujemy dementi Pana Krzysztofa.
W dniu 19 listopada 2012 r. po ?Faktach? TVN zamieszczono komunikat, w którym Lech Wałęsa sam siebie ? w moim imieniu ? przeprasza za nazwanie go przeze mnie tajnym współpracownikiem o ps. ?Bolek?.
W związku z nieprawdziwymi informacjami jakobym ?wbrew wcześniejszym zapowiedziom, wykonał wyrok sądu i przeprosił b. prezydenta Lecha Wałęsę za zarzucenie mu współpracy z SB? (depesza PAP z godz. 21.18 z 19 listopada br.) oświadczam z całą odpowiedzialnością, że podtrzymuję swoje słowa, które stały się podstawą wytaczanych mi przez Lecha Wałęsę procesów. Nie przeprosiłem i nie przeproszę Wałęsy za moje słowa prawdy.
Nawet najbardziej bezprawne wyroki i najgłośniej propagowane przez telewizje i inne media ?przeprosiny? nie zagłuszą prawdy o agenturalności Lecha Wałęsy, którą wybitni przedstawiciele opinii publicznej streścili w oświadczeniu z 23 maja 2012 r.:
?1. Lech Wałęsa był w latach 70. (rejestracja czynna obejmuje okres 1970-1976) tajnym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa o ps. ?Bolek?;
2. Donosił na kolegów i brał za to pieniądze;
3. W okresie urzędowania Lecha Wałęsy jako Prezydenta RP, wypożyczył on podstawowe dokumenty dotyczące swojej osoby, z których najważniejsze zaginęły i nigdy nie zostały zwrócone do archiwum?.
Krzysztof Wyszkowski
Gdańsk, 19 listopada 2012 r.
Trzy
Były działacz Wolnych Związków Zawodowych Krzysztof Wyszkowski, wbrew wcześniejszym zapowiedziom, wykonał wyrok sądu i przeprosił byłego prezydenta Lecha Wałęsę za zarzucenie mu współpracy z SB. Przeprosiny zostały wyemitowane w telewizji.
„W dniu 16 listopada 2005 roku w programach informacyjnych 'Panorama’ 2 programu TVP i 'Fakty’ telewizji TVN wyemitowano moje oświadczenie, iż powód Lech Wałęsa współpracował ze Służbą Bezpieczeństwa i pobierał za to pieniądze. To oświadczenie stanowiło nieprawdę i naruszało godność osobistą i dobre imię Lecha Wałęsy, wobec czego ja, Krzysztof Wyszkowski, odwołuję je w całości i przepraszam Lecha Wałęsę za naruszenie jego dóbr osobistych” – napisano w oświadczeniu.
W prawomocnym wyroku z marca 2011 r. Sąd Apelacyjny w Gdańsku nakazał Wyszkowskiemu przeproszenie byłego prezydenta za wypowiedź w telewizji z 16 listopada 2005 r., w której nazwał Wałęsę tajnym współpracownikiem SB. W tym samym dniu były prezydent otrzymał od IPN status pokrzywdzonego i zapowiedział, że będzie od tego momentu pozywał do sądu osoby, które nadal będą twierdzić, iż był agentem służb specjalnych PRL.
Zgodnie z wyrokiem przeprosiny miały ukazać się w lokalnej „Panoramie” TVP2 oraz „Faktach” TVN.
W maju 2011 r. Wyszkowski wydał oświadczenie, w którym napisał, że nie zamierza przepraszać Wałęsy. Argumentował m.in., że sąd może orzec o obowiązku przeprosin, ale – jak dowodził Wyszkowski – „nie może go zmusić, czy nakłaniać, do złożenia konkretnie sformułowanego oświadczenia, jeżeli miałby głosić nieprawdę, zaświadczać coś, o czym nie jest przekonany, albo – czego zupełnie nie rozumie”. Wyszkowski wyjaśniał także, iż wykonanie wyroku sądu poprzez oświadczenia w dwóch telewizjach to wydatek rzędu „setek tysięcy złotych”, co przekracza jego finansowe możliwości.
Czy PAP uznaje nazistowską metodę, że kłamstwo tysiąckrotnie powtórzone staje się prawdą? ”
http://youtu.be/682ThAWE0ds
To jak w końcu jest z tą Prawdą???
DZIĘKI!!!
Prawda i jeszcze raz Prawda!