Informacja z biznes.pl wskazuje na to, że dla niemieckiego koncernu nie ma problemu zyskowność kopalni węgla kamiennego w Polsce.
Jak to możliwe?
U nas przecież się nie opłaca…
„Niemiecka
Fragment wywiadu:
„DW: Dlaczego zdecydował się Pan zainwestować w Polsce?
Heinz Schernikau: Jestem związany z polskim przemysłem węglowym od ponad 40 lat. Po studiach zajmowałem się przez długie lata importem węgla z całego świata do NRD. Po 1989 roku pracowałem przez pięć lat jako prezes największego niemieckiego dystrybutora węgla kamiennego Stinnes Intercoal. W 1995 roku założyłem własną firmę i zacząłem budować Bergbau AG.
DW: Na jakie zyski Pan liczy? Czy jest Pan przekonany rentowności tej inwestycji?
HSch.: Nie inwestowalibyśmy, gdybyśmy nie byli przekonani, że będziemy czerpać zyski i to nawet dobre zyski przez długi czas.
DW: Wciąż mówi się o nierentowności polskich kopalni. Czy naprawdę jest jeszcze możliwe zarabianie na węglu w Polsce?
HSch.: Podstawowym problemem polskiego przemysłu węglowego są zbyt wysokie koszty. Także w Niemczech tak było. Niemieckie kopalnie nie mogły istnieć w danych warunkach rynkowych. To samo dzieje się teraz w wielu kopalniach państwowych w Polsce. Produkcja może być dochodowa tylko wtedy, gdy koszty są niższe od ceny rynkowej, tak żeby można było wypracować zyski.”
A więc jak to jest?
O co chodzi w polskim przemyśle węglowym? Czyżby był tak źle zarządzany?
A może … rozkradany?
Całość na: Niemiecka firma buduje nowoczesną kopalnię w Polsce