„Oswajanie” [Polaków] z UPA.


Znamienny tytuł z „Myśli Polskiej”:
„Najpierw doszło do nacisków w Kijowie na delegację Sejmu, by Dniem Pamięci ofiar UPA ustanowić nie 11 lipca, a 17 września. Potem był skandaliczny list ? podpisany m.in. przez czciciela postaci Bandery i Szuchewycza, Wiktora Juszczenkę ? sugerujący nieprzypominanie o polskich ofiarach OUN-UPA i zawierający propozycję ustanowienia dnia pamięci ofiar ?konfliktu polsko-ukraińskiego?
Na list ten odpowiedział poseł Michał Dworczyk ? inicjator jednego z trzech poselskich projektów upamiętnienia ludobójstwa OUN-UPA. Niestety nie jest to odpowiedź, która stanowczo odrzuca insynuacje i żądania strony ukraińsko-banderowskiej. Godne uznania jest, że padło tam słowo ?ludobójstwo?. Ogólnie jednak odpowiedź ta ? zaczynająca się od inwokacji ?Drodzy ukraińscy Przyjaciele? ? jest utrzymana w tonie grzecznym i stanowi ze strony posła Dworczyka bardziej usprawiedliwienie swojego stanowiska niż bezkompromisowe odrzucenie i napiętnowanie stanowiska strony banderowskiej.

Zawiera też sformułowania całkowicie zbędne i we gruncie rzeczy szkodliwe, jak np.: ?Chcemy jednoznacznie rozwiać obawy wyrażone w Waszym liście. W pełni uznajemy nie tylko wartość obecnej ukraińskiej państwowości, ale też odrębnej ukraińskiej myśli i czynu niepodległościowego. Uznajemy za słuszną i zrozumiałą wielowiekową walkę Ukraińców o prawo do swobodnego rozwoju kulturalnego i państwowego. Niepowodzenia Ukrainy, ale też i Polski, w zmaganiach o niepodległość miały dramatyczne konsekwencje nie tylko dla obu naszych narodów, ale też dla całej Europy?. Zamiast jednoznacznego napiętnowania kultu OUN-UPA na Ukrainie mamy płaczliwy ton w stylu: ?Widzimy heroizm walki z narzuconą po wojnie sowiecką władzą, ale nie rozumiemy, dlaczego korzeni tej walki należy szukać w działaniach skierowanych przeciw niewinnym kobietom i dzieciom?
Nawet tak pojednawcza w tonie odpowiedź ? przedstawiona przez posła Dworczyka w Kijowie ? spotkała się z wrogim przyjęciem ze strony ukraińskich słuchaczy, wśród których byli m.in. dziennikarze, co pokazuje, że jakikolwiek dialog z rządzącymi dziś Ukrainą neobanderowcami jest niemożliwy…”

Nic dodać nic ująć.
Warto się zastanowić nad tym co w naszym państwie zaczyna być coraz bardziej nie polskie.
A tym czasem na Ukrainie:

flaga-UPA

„Ukraińskie dzieci będą uczyć się podstaw alfabetu na podstawie historii OUN-UPA. Podręcznik nasycony jest banderowską symboliką, która nam, Polakom, kojarzy się jednoznacznie ? z ludobójstwem i okrucieństwem. ?Powstańczy alfabet? w założeniu ma nauczać ukraińskie dzieci czytania i pisania. Jego autorem jest Oleh Witwićkyj, historyk i działacz społeczny….
[…]
Podręcznik, z którego ukraińskie dzieci będą się uczyć liter, zawiera kult bojownika UPA w walce o niepodległą Ukrainę z armią sowiecką, z Rosjanami, stanowi też formę przeciwstawiania się innym nacjom. Pod poszczególnymi znakami alfabetu kryją się nazwy nastawiające negatywnie dzieci do określonych środowisk czy osób. ? Pomijając polityczny stosunek, jaki można mieć do Putina czy głównych aktorów wydarzeń na Ukrainie, piętnowanie, z jakim mamy do czynienia zwłaszcza wśród małych dzieci, które wielu spraw nie rozumieją jak dorośli, jest niczym innym jak zaszczepianiem kultu nienawiści i wypaczaniem rzeczywistości. Każdy podręcznik dla dziecka powinien być budowany tylko i wyłącznie na wartościach pozytywnych i dozowany informacjami odpowiednimi dla dziecka w danym wieku ? podkreśla w rozmowie z Naszym Dziennikiem.pl dr Andrzej Zapałowski, historyk, wykładowca akademicki, ekspert ds. bezpieczeństwa.”

upa
[inne pozycje gloryfikujące UPA]

A więc na Ukrainie kwitnie – Szkoła nienawiści.
Cytat pochodzi z Bandera w szkolnym plecaku

Na Ukrainie nie istnieje patriotyzm – to neo-nazistowski szowinizm, nacjonalizm w najgorszym wydaniu, który oni nazywają kłamliwie i obłudnie: „patriotyzmem”. Nie raz to słyszałem z ust ich naukowców przyjeżdżających do Polski.

Czy w końcu zostanie dostrzeżony przez jakiegokolwiek polityka z PiS stan w jakim buduje się relacje na Ukrainie? Nienawiść w każdej chwili może być skierowany w dowolnym kierunku.
Wszystko zależy od liderów. Czy nie staje wyobraźni politykom PIS na co się godzą do czego doprowadzają?
Nie dość że coraz większym zagrożeniem jest post-sowiecka Rosja, to pod naszym bokiem wzrasta neo-nazistowska Ukraina. Z założenia nastawiona negatywnie do Polaków i polskości.
A tymczasem Ukraińcy przyjeżdżający do Polski są coraz bardziej roszczeniowi…

Więcej dowiecie się w całym materiale Z Myśli Polskiej, z której zaczerpnąłem cytat: Oswajanie z UPA

Autor

Piotrek

Cóż, ten świat nie zawsze działa według norm, które zakładasz,że istnieją...? Co jest dobre co złe? Czy lepiej milczeć na ten temat, czy mówić? Zdecydujcie sami, ja już podjąłem decyzję.

Jeden komentarz do “„Oswajanie” [Polaków] z UPA.”

  1. „Czy w końcu zostanie dostrzeżony przez jakiegokolwiek polityka z PiS …”
    przecież to PiS (wliczając w to poprzednie wcielenia tej partii) doprowadził do odrodzenia banderyzmu na Ukrainie, w zasadzie to wcześniej w Polsce wśród środowisk ukraińskich i solidarnościowych
    to w Polsce, dzięki politykom „Solidarności” stanęły pierwsze w Europie Wschodniej pomniki rezunów z UPA
    a teraz udawanie, że ta partia nie ma z tym nic wspólnego?
    przecież całe to zło pochodzi głównie od PiS-u, w nieco mniejszym stopniu od ich kamratów z PO

Możliwość komentowania została wyłączona.