Państwo Absurdów – Polska.

Dziś rozmawiałem trochę z kolegą – który popierał swego czasu obecną władzę…
CO nie znaczy że alternatywa pisowska może być lepsza – od razu się zastrzegam. To w końcu grupy u stołka jedni i drudzy.
Podkreślam ideą konieczną jest walka o nowych rządzących z poza sfery wpływów ci którzy nie oddają w ogóle głosu, bo są obrażeni na POPIS czy innych- po prostu zaprzepaszczają walkę.

A więc wracamy do wypowiedzi kolegi
Państwo wirtualne.
Polska
A co to takiego?
To co na papierze to istnieje nawet jeżeli go w rzeczywistości nie ma i na odwrót.
Przykład podał prosty – szkolenia BHP przy budowach.
Zwraca zawsze uwagę nowym pracownikom na warunki pracy- na każdym nowo zajmowanym stanowisku-
Ale oczywiście dla kontroli jest to nieważne – ponieważ nie ma kwestionariusza z wypełnionymi danymi i podpisem przeszkolonego.
No i pięknie.
Ale jak jest kwestionariusz i podpisz przeszkolonego- to znaczy, że szkolenie było.
I jest ok….

Pozdrowienia z kraju absurdów- Polski.

Autor

Piotrek

Cóż, ten świat nie zawsze działa według norm, które zakładasz,że istnieją...? Co jest dobre co złe? Czy lepiej milczeć na ten temat, czy mówić? Zdecydujcie sami, ja już podjąłem decyzję.