Relacja zdjęciowa z Pierwszego Pikniku Kresowego w Gdańsku, na który zostaliśmy zaproszeni:
Historyczna sala BHP w Stoczni GdańskiejHala BHP Stocznia Gdańska – zabieram głos podczas debaty kresowej
pierwszy piknik kresowy Gdańsk 2013Gdańsk Inka na pikniku kresowymPiknik KresowyPiknik Kresowy Gdańska przemawia prowadzący debatępiknik kresowy GdańskGdańsk – o KresachGdańsk piknik kresowyLos Polski podczas II WSDyskutant podczas debatyGłos z Sali – Gdańsk debata kresowaPubliczność podczas debaty kresowejZdjęcie Pamiątkowe w koszulce rocznicowej – pod Stocznią GdańskąKsiążki o zbrodni Ludobójstwa w Ponarach – Rodzina PonarskaPierwszy Piknik Kresowy w Gdańsku drużyna Strzelca i Piłsudczycy
Autor
Piotrek
Cóż, ten świat nie zawsze działa według norm, które zakładasz,że istnieją...? Co jest dobre co złe? Czy lepiej milczeć na ten temat, czy mówić? Zdecydujcie sami, ja już podjąłem decyzję.
Zobacz wszystkie wpisy, których autorem jest Piotrek
2 myśli w temacie “Pierwszy piknik kresowy w Gdańsku. Galeria zdjęć.”
sala BHP w stoczni im. Lenina, logo „Solidarności”? co to ma być?
„Solidarność” jest znana od lat z wściekłej nienawiści do wszystkiego, co związane z Kresami, od początku swojego istnienia kwestionują polskość Kresów, w kwestii ukraińskiego ludobójstwa od lat są wiernym sojusznikiem banderowców
co tym razem knują towarzysze? w szczere intencje solidaruchów uwierzyć się nie da, poglądów aż tak radykalnie zmienić nie mogli, nie mogli tak nagle wyzbyć się nienawiści do Kresowiaków
zresztą i dla nas solidaruchy to wróg, wcielenie najgorszego zła, w równym stopniu co komuniści, zresztą ich ideowi pobratymcy
dla nas, wiernych Kresom, jakakolwiek współpraca z nimi jest w ogóle nie do pomyślenia
czego później możemy się spodziewać? pojednania z banderowcami? czy wręcz kwestionowania zbrodni UPA? wykorzystania środowisk kresowych do celów politycznych „Solidarności”?
kilka lat temu PiS, dotychczas wierny sojusznik banderowców, zaczął szukać poparcia wśród nas
czy przeciągnięte na stronę reżimu osoby ze środowisk kresowych mają być wykorzystane przez towarzyszy związkowców do rozbicia tradycyjnie niechętnego reżimowi środowiska? czy możemy się spodziewać, że niedługo na polecenie solidarnościowych polityków zaczną negować ludobójstwo na Kresach i wzywać do pojednania z banderowcami?
jak można było urządzić imprezę w miejscu będącym symbolem neostalinowców, symbolem kontynuacji radzieckiego panowania w Polsce? czy nie było w Gdańsku żadnego innego lokalu? żadnego lokalu wyraźnie kojarzonego z naszym wrogiem?
równie dobrze można taką imprezę urządzić w lokalu „Swobody”, spotka się to z taką samą niechęcią Kresowiaków
lokalny odział „Swobody” zapewne chętnie udostępni jakiś lokal we Lwowie, udekoruje go tryzubami i czerwono-czarnymi flagami, jakiś portret Szuchewycza i Bandery w tle, będzie jak w Gdańsku u solidaruchów
czy nikt z organizatorów nie pomyślał, że na układy z wrogiem iść nie wolno?
czy nikt nie pamiętał, kto organizował, kto jawnie popierał rajd im. Stepana Bandery? dotychczas największą antykresową prowokację solidarnościowej władzy
a może Gdańsk wybrano specjalnie? środowiska kresowe są tu wyjątkowo nieliczne, olbrzymia większość mieszkańców Pomorza pochodzi z centralnej Polski, a więc sprawami Kresów nie jest raczej zainteresowana, a jak już to raczej terenami Wileńszczyzny, z której pochodzi niewielki odsetek mieszkańców
czy ta nieliczna grupa Kresowiaków jest w stanie skutecznie zaprotestować przeciwko próbie wykorzystania nas do szemranych celów „Solidarności”?
w miastach, gdzie jesteśmy z znacznej większości, jak chociażby Wrocław taka impreza sponsorowana przez czerwonych związkowców nie miała by prawa się odbyć, zakończyła by się wielką awanturą i całkowitą kompromitacją zwerbowanych przez neostalinowców „Kresowiaków”
w Gdańsku na coś takiego nikt nie zwróci uwagi, osób pochodzących z Kresów jest tu zbyt mało, a i oni o tym zdarzeniu dowiedzą się po fakcie z mediów
kilka miesięcy temu środowiska probanderowskie zorganizowały w Gdańsku konferencję „naukową” wybielającą rezunów z UPA, intencje były podobne, w Gdańsku to się uda, bo w Gdańsku nikt przeciwko temu nie zaprotestuje
Szanowni Kresowiacy, Piłsudczycy i Strzelcy. Chwała Wam za inicjatywę budowy pomnika Marszałkowi. Lecz zapominacie o Generale Rozwadowskim. A to właśnie Pan Generał walczył z tą hołotą która to dopuściła się zbrodni na Polakach. To właśnie Wasze zadanie aby przywrócić pamięć Żołnierza który popadł w zapomnienie. To Rozwadowski powinien być na sztandarach kresowiaków jako symbol walki o pamięć tamtych dni. Dni i Żołnierza sprytnie chowanych pod dywan w dzisiejszych czasach. Pomnik dla Piłsudskiego, pamięć dla Rozwadowskiego.
sala BHP w stoczni im. Lenina, logo „Solidarności”? co to ma być?
„Solidarność” jest znana od lat z wściekłej nienawiści do wszystkiego, co związane z Kresami, od początku swojego istnienia kwestionują polskość Kresów, w kwestii ukraińskiego ludobójstwa od lat są wiernym sojusznikiem banderowców
co tym razem knują towarzysze? w szczere intencje solidaruchów uwierzyć się nie da, poglądów aż tak radykalnie zmienić nie mogli, nie mogli tak nagle wyzbyć się nienawiści do Kresowiaków
zresztą i dla nas solidaruchy to wróg, wcielenie najgorszego zła, w równym stopniu co komuniści, zresztą ich ideowi pobratymcy
dla nas, wiernych Kresom, jakakolwiek współpraca z nimi jest w ogóle nie do pomyślenia
czego później możemy się spodziewać? pojednania z banderowcami? czy wręcz kwestionowania zbrodni UPA? wykorzystania środowisk kresowych do celów politycznych „Solidarności”?
kilka lat temu PiS, dotychczas wierny sojusznik banderowców, zaczął szukać poparcia wśród nas
czy przeciągnięte na stronę reżimu osoby ze środowisk kresowych mają być wykorzystane przez towarzyszy związkowców do rozbicia tradycyjnie niechętnego reżimowi środowiska? czy możemy się spodziewać, że niedługo na polecenie solidarnościowych polityków zaczną negować ludobójstwo na Kresach i wzywać do pojednania z banderowcami?
jak można było urządzić imprezę w miejscu będącym symbolem neostalinowców, symbolem kontynuacji radzieckiego panowania w Polsce? czy nie było w Gdańsku żadnego innego lokalu? żadnego lokalu wyraźnie kojarzonego z naszym wrogiem?
równie dobrze można taką imprezę urządzić w lokalu „Swobody”, spotka się to z taką samą niechęcią Kresowiaków
lokalny odział „Swobody” zapewne chętnie udostępni jakiś lokal we Lwowie, udekoruje go tryzubami i czerwono-czarnymi flagami, jakiś portret Szuchewycza i Bandery w tle, będzie jak w Gdańsku u solidaruchów
czy nikt z organizatorów nie pomyślał, że na układy z wrogiem iść nie wolno?
czy nikt nie pamiętał, kto organizował, kto jawnie popierał rajd im. Stepana Bandery? dotychczas największą antykresową prowokację solidarnościowej władzy
a może Gdańsk wybrano specjalnie? środowiska kresowe są tu wyjątkowo nieliczne, olbrzymia większość mieszkańców Pomorza pochodzi z centralnej Polski, a więc sprawami Kresów nie jest raczej zainteresowana, a jak już to raczej terenami Wileńszczyzny, z której pochodzi niewielki odsetek mieszkańców
czy ta nieliczna grupa Kresowiaków jest w stanie skutecznie zaprotestować przeciwko próbie wykorzystania nas do szemranych celów „Solidarności”?
w miastach, gdzie jesteśmy z znacznej większości, jak chociażby Wrocław taka impreza sponsorowana przez czerwonych związkowców nie miała by prawa się odbyć, zakończyła by się wielką awanturą i całkowitą kompromitacją zwerbowanych przez neostalinowców „Kresowiaków”
w Gdańsku na coś takiego nikt nie zwróci uwagi, osób pochodzących z Kresów jest tu zbyt mało, a i oni o tym zdarzeniu dowiedzą się po fakcie z mediów
kilka miesięcy temu środowiska probanderowskie zorganizowały w Gdańsku konferencję „naukową” wybielającą rezunów z UPA, intencje były podobne, w Gdańsku to się uda, bo w Gdańsku nikt przeciwko temu nie zaprotestuje
Szanowni Kresowiacy, Piłsudczycy i Strzelcy. Chwała Wam za inicjatywę budowy pomnika Marszałkowi. Lecz zapominacie o Generale Rozwadowskim. A to właśnie Pan Generał walczył z tą hołotą która to dopuściła się zbrodni na Polakach. To właśnie Wasze zadanie aby przywrócić pamięć Żołnierza który popadł w zapomnienie. To Rozwadowski powinien być na sztandarach kresowiaków jako symbol walki o pamięć tamtych dni. Dni i Żołnierza sprytnie chowanych pod dywan w dzisiejszych czasach. Pomnik dla Piłsudskiego, pamięć dla Rozwadowskiego.