Poznań – ulica Rybaki. Pismo od mieszkańców.

Brałem udział w spotkaniach zmierzających do rewitalizacji ulicy Rybaki. Pewne rzeczy tam obiecano.
Chyba jednak nie wszystkiego dotrzymali; – obiecujący.
Otrzymałem też list od jednego z mieszkańców, który skierował (bez jakiegokolwiek odzewu) do Rady Osiedla i kierownika projektu Tomasza Wojtaszka.
Oto on:

My mieszkańcy ul. Rybak powtarzamy kilkakrotnie już wcześniej zadawane pytania.
Na spotkaniach konsultacyjnych zapewniał nas Pan, jako Kierownik Projektu, że będą doprojektowane dwa dodatkowe wpusty w najniżej położonej części biegu ulicy i przesunięte te, które zostały tam usytuowane niewłaściwie.
Południowa część ulicy wygląda na prawie ukończoną.
Co z tymi wpustami?
Po stronie zachodniej, na którą wpływa woda z ul. Krakowskiej, nie dołożono nawet jednego.
Inna obserwacja, to podniesienie poziomu chodnika i jezdni (a pewnie dojdzie jeszcze jedna warstwa asfaltu), co grozi tym, że przy zmniejszonej pojemności niecki ulicy i chodnika woda po intensywnych opadach częściej będzie szukać ujścia do naszych nieruchomości i zalewać piwnice, tak mówi matematyka.
O jaką wysokość zmieniono te poziomy?
Czy wciąż bardziej ważny jest wygląd ulicy a uwagi mieszkańców dotyczące funkcjonowania instalacji, bezpieczeństwa naszego i naszych nieruchomości NIE.

Prosimy o precyzyjne wyjaśnienia i zapewnienie bezpieczeństwa naszego i naszych nieruchomości z poprawkami.

Z poważaniem

Problem zalewania lokali powtarza się przy bardzo dużych opadach, dlatego te pytania są takie istotne.
Czyżby po remoncie już nikogo nic nie interesowało? Swoją drogą spotkałem się też z oceną, że koszt rewitalizacji był bardzo wysoki…


Remont Rybaki – Problemy

Autor

Piotrek

Cóż, ten świat nie zawsze działa według norm, które zakładasz,że istnieją...? Co jest dobre co złe? Czy lepiej milczeć na ten temat, czy mówić? Zdecydujcie sami, ja już podjąłem decyzję.