Brama do Gwiazd – STAR GATE. I proszę jak poszło, 200 odcinków SG-1, potem „Atlantis”, „Universe” gry, fanziny, strony web, i emocje…
Może faktycznie patrząc na to co dzieje się w realu odciąć się od tego i odejść w wizje SF?
Co nam innego zostaje…
Polecam kilka stron:
http://www.gwrota.com/podcast/
http://hatak.pl/artykuly/12094
I oczywiście odcinki serialowe. Jak zawsze jedne są lepsze inne gorsze.
Jedne starają się czegoś uczyć inne tylko bawią rozrywką.
Nie jest to zły serial. Nie popadajmy jednak w mitologizację. Mimo wszystko kontakt z rzeczywistością przydaje się, ponieważ nie uda się nam, o ile to co jest dookoła nas – zawali się, przetrwać li tylko emocjonując się serialem.
Warto o tym pamiętać…