To się tam dzieje. A odpowiedź nie znających prawdy o zbrodniach, Ukraińców, jest jedna: porównywanie AK- do UPA. Przecież oni walczyli z komunistami. A jeżeli ginęli jacyś Ukraińcy z rąk UPA to na pewno byli to komuniści. To jest efekt tuby. Tysiąc razy wkładane kłamstwo do głów daje taki efekt. Wybielanie zbrodniarzy i kolaborantów, epatowanie symbolami nazistowskimi, i proszę, może już niedługo dowiemy się że Hitler był wybawicielem ludzkości?
I przekonają nas o tym nacjonaliści ukraińscy? Jest to coraz bardziej prawdopodobne…
„14 października – w 71 rocznicę powstania Ukraińskiej Powstańczej Armii…”
…Przygotowywany jest marsz (o 14.30 rozpoczęcie) w którym będą niesione szczytne hasła: dla bezpieczeństwa narodu, społeczeństwa, bezpieczeństwa historycznego i za ukraińskie prawa obywatelskie.
A o 18.00 koncert grup rockowych: „KV”, „Orestes luty”, „Alabuzhev”.
Cóż powiedzieć; można popatrzeć na spot reklamujący marsz i święto 71 rocznicy utworzenia zbrodniczych band winnych Ludobójstwa na wielu narodach i wyciągnąć własne wnioski:
Czy powinien pójść protest z UE w tej sprawie? Jak Uważacie?
Źródło: swoboda
o tym, że UPA „to taka ukraińska AK” wielu z nas słyszało znacznie wcześniej, zanim nawet powstała „Swoboda”, i to nie na Ukrainie a w Polsce, to była propaganda solidarnościowa
do dzisiaj komisarze polityczni z IPN wybielają tą zbrodniczą organizację, dla odmiany mieszając z błotem polską partyzantkę, obiektem szczególnie wściekłej bolszewickiej nienawiści solidaruchów jest NSZ, a i Armia Krajowa jest regularnie atakowana przez solidarnościowych komunistów
w końcu to ich ojcowie i dziadkowie w mundurach UB i NKWD zwalczali polskie patriotyczne podziemie
„Tysiąc razy wkładane kłamstwo do głów daje taki efekt” czy to kłamstwo powstało tam czy może w okupowanej przez czerwoną „Solidarność” Polsce?
pamiętajmy, że to głównie dzięki czerwonej „Solidarności” na Ukrainie odrodził się zbrodniczy ruch banderowski, to towarzysze z PO i PiS-u intensywnie popierali „pomarańczową” rewolucję, to głównie dzięki nim mamy dzisiaj wspomnianą rocznicę obchodzoną legalnie przez „Swobodę”
to dzięki nim „Swoboda” powstała i działa legalnie
jest oczywistym, że gdyby nasz rodak Wiktor Janukowycz doprowadził do delegalizacji organizacji banderowskich, w tym „Swobody”, to pierwsi dziki wrzask w ich obronie podnieśliby członkowie czerwonej „Solidarności” i bolszewickich partii, które z niej się wywodzą
jest wysoce prawdopodobne, że podobne imprezy, ma mniejszą skalę, będą obchodzone w komitetach miejskich czy wojewódzkich PO i PiS-u, w końcu są oni współtwórcami ruchu banderowskiego w obecnej postaci
dobrze znamy coroczne defilady banderowskich rezunów ulicami Przemyśla, miasta, w którym rządzi PiS, ten sam PiS, który organizując takie imprezy dla banderowskich rzeźników jednocześnie w ostatnim czasie podstępnie wabi do współpracy środowiska kresowe
ale dla nas, Kresowiaków żadna współpraca z tymi piewcami Bandery nie jest możliwa, dla nas członek PiS-u czy PO, członek „Solidarności” to taki sam wróg jak neobanderowiec ze „Swobody”
W skład czerwonej solidarności – jak mówisz – na pewno wchodzili ci, którzy dzięki „akcji Wisła” mogli rozpełznąć się po całym kraju. Byli członkowie OUN-UPA. Banderowcy tak zwani. Ukryli się ale nie zasymilowali, cały czas ziejąc nienawiścią do Polski i Polaków. Niestety, jak zwykle okazaliśmy się zbyt cywilizowani.
TO nasza zguba – naród słowiański, który należy już do Europy kulturowo, istniejący na styku dwóch różnych społeczno-kulturowych sił (w dużym uproszczeniu wschodu-zachodu).
To dłuższy temat. Analizę powinni przeprowadzić kulturoznawcy i politolodzy…
Faktem jest, że nasza (polska) łagodność w stosunku do naszych wrogów (wszelakich) doprowadziła do upadku i kraju i kultury i ducha narodowego. Pozwoliła rządzić nami obcym.
Historia o tym mówi dobitnie.