Każdy, kto interesuje się polityką walutową wie, ze fakt, iż nie jesteśmy w strefie euro ratuje nas przed efektem „naczyń połączonych”, a ci którzy pragną abyśmy weszli w tą strefę to nikt inny jak osoby, pragnące aby nasz kraj bardziej podlegał finansowej polityce włodarzy unijnych banków i korporacji jak i polityków – aby był jeszcze bardziej zależny.
Są jednak tacy, co mimo tej prawdy forsują to „najgorsze z rozwiązań”…
W linku cytat – początek materiału, zachęcam do przeczytania całości:
Nie rozwijajmy w tej chwili dyskusji na temat, czy możemy rozpocząć przygotowania do przyjęcia euro, czy nie. Zastanówmy się raczej jakimi pobudkami kierowali się autorzy listu. Czy naprawdę zależy im na silnej i stabilnej wewnętrznie Polsce, czy dążą raczej do uzależnienia Polski od unijnych instytucji i pozbawienia Polaków możliwości decydowania o swoim kraju.
Niełatwo jest rozszyfrować intencje osób, z którymi nie mamy bezpośredniego kontaktu. Pozostaje nam jedynie ocenić ich sposób myślenia, analizując dokonywane przez nich wybory….
Autor
Piotrek
Cóż, ten świat nie zawsze działa według norm, które zakładasz,że istnieją...? Co jest dobre co złe? Czy lepiej milczeć na ten temat, czy mówić? Zdecydujcie sami, ja już podjąłem decyzję.
Zobacz wszystkie wpisy opublikowane przez Piotrek
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.ZgodaNie wyrażam zgodyPolityka prywatności