28 listopad. Zawody Braterstwa. Kilka fotek tarcz. Brałem udział w 5-ciu konkurencjach towarzysząc koledze, nie chciałem jechać bezproduktywnie, zawsze jakieś małe (chociaż) doświadczenie. I oczywiście miłe spotkania z kolegami z całej Polski. W tym z Romualdem Górskim kresowiakiem z Wrocławia – sędzią głównym zawodów.
Raz jeszcze gorąco polecam obiekt. Drugi raz, zawody Braterstwa i z przyjemnością tam jechaliśmy. Profesjonalizm i doskonała organizacja.