Byłem ostatnio u koleżanki.
Ma kota albinosa – jest głuchy, nie reaguje, niestety, na „kici kici”, jest jednak przepiękny i ładnie mi pozował…
Nie ma imienia ( bo w końcu po co?- i tak by go nie usłyszał…)
kotek pod TV.
oczka kotka
ujęcie en face druga strona
zwróćcie uwagę na oczka….
zza wazonu….
Jest po prostu piękny…
Najpiękniejsze jest to, że został przygarnięty pomimo swojego kalectwa przez wrażliwe osoby. To dowód wielkiego serca i cierpliwości… :-) w końcu niełatwo żyć z głuchym kotem….
Pięknu kotek.Ja również mam albinosa, co prawda jeszcze młody bo na 4 miesiące ale nie ma czerwonych oczu i nie jest głuchy;-)co mnie bardzo cieszy.Lubi wodę i arbuza.
Przesyłaj fotki kotka – je arbuza MEGA dzielny ale już kiedyś ktoś mi o takim kocie opowiadał….
Ostatnimi czasy widziałam takiego kota chodzącego po osiedlu, czy ktoś, przypadkiem, go nie szuka? Może znowu komuś uciekł?