Zamek „Gargamela”w Poznaniu – nie zbudują?

I następny niesmak wielkiego kalibru. Jadąc dziś do pracy samochodem słyszę, że są problemy z rozpoczęciem prac – budowy zamku królewskiego w Poznaniu.

Komentator puentuje te problemy że może i lepiej jak zamek „Gargamela” nie powstanie. I wygłasza opinię jakiejś większości na ten temat. Tak właśnie nieuczciwi dziennikarze manipulują opinią społeczną. Pomijam już jego wiedzę historyczną, a raczej całkowity jej brak. Przemysł II restytuował władzę królewską po długich latach bezkrólewia – uczynił to olbrzymim wysiłkiem, dzięki niemu znów Polacy odzyskali wiarę w królestwo i nadzieję scalenia ziem pod jednym berłem – bezpośrednim tego wynikiem mimo zamordowania świeżo koronowanego króla przez zamachowców z Brandenburgii pod wodzą Ottona IV.

Ponowne powstanie królestwa polskiego pod koronowanym władcą odnotowane było w kronikach całej Europy – przychylnie patrzał na króla sam papież. TO było wtedy wielkie wydarzenie zupełnie dziś przez rodzimych historyków nie doceniane.

Nie mówiąc już, że jako Poznaniak mam szczególny sentyment do tej sprawy. Ciekawe czy ten komentator radiowy z bardzo znanego i lubianego skąd inąd radia jest Wielkopolaninem – jeżeli jest, to tym bardziej powinno być mu wstyd.

Pomijam kwestie historyczne, jednak wybudowanie takiej atrakcji turystycznej jak zamek królewski w Poznaniu jest w pełni uzasadnione z powodów turystycznych jak i promocyjnych – promuje miasto i jego historię, a także bezpośrednie związki i wkład naszych krajanów w starania o zjednoczenie Polski w czasach Piastów…

Dlatego tym bardziej nie rozumiem tej wprost obraźliwej wypowiedzi ( dla Wielkopolan i wszystkich Polaków) miernego raczej redaktorzyny z radia…(sam wystawił sobie cenzurkę tą wypowiedzią). Obraził i nas wszystkich i samego Przemysła II- przezywając go „Gargamelem”. Jak tak można szczególnie w kontekście ostatnich wypadków? Takich mamy Polaków, pseudo redaktorów którzy gdy tylko dać im mikrofon do ręki gadają co im ślina na język przyniesie…

Co będzie z tą nasza Polską w takich rękach?

Wypowiedź słyszałem dziś tj. 24go kwietnia około godz 8.50 w radiu.

Ad. 1
Znalazłem ciekawy materiał o zamku na stronie
Poznań Nasze miasto
to odnośnie samego zamku. Zaznaczam jednak ze w materiale chodziło mi o stosunek do projektu spikera radiowego i jego niewybredne porównania. O ile sam projekt się mu nie podoba jest to jego sprawa i może o tym mówić w sposób kulturalny. Pytanie: czy na antenie? Na pewno jednak nie powinien w ten sposób w jaki to uczynił podsumowywać kwestii budowy jako takiej. W jego wypowiedzi nie było nic na temat piękna czy też nie samego projektu.

Przewodniczącym komitetu odbudowy zamku jest Włodzimierz Łęcki, autor wielu ciekawych prac o turystyce wokół Poznania jak i w samym mieście.

7 myśli w temacie “Zamek „Gargamela”w Poznaniu – nie zbudują?”

  1. Witam, nie wiem co ma projekt zamku do wypowiedzi krytycznej o jego powstaniu, tym bardziej, że w wypowiedzi nie było mowy o projekcie (chyba ze tak rozumieć pejoratywne określenie „Gargamel”), ponadto jest to działanie obywatelskie i o ile dobrze rozumiem każdy z nas może spróbować wywrzeć wpływ- nie wiem na czym polega brzydota projektu, uważam że każde tego typu działanie przynosi jakiś wymierny plus, jakąś korzyść miastu, a prymitywne wypowiedzi spikera z radia pokazały jacy ludzie pracują w tego typu „kulturalnych” mediach. Postaram się w najbliższym czasie dołączyć rysunek projektu do wpisu.

  2. Dziś oglądałem WTK i dowiedziałem się że ta „większość” przeciw budowie to około 700 osób z reguły młodych, które coś tam krytykują, ale pomysłu zastępczego nie mają. Cóż, czyżby chcieli aby przepychanka trwała dalej, a budowa nie ruszyła? Sugeruję odbudowę bram miejskich przynajmniej niektórych (np. tej od Wronieckiej) To byłaby dodatkowa atrakcja turystyczna w stylu średniowiecznym (mury miejskie ze względu na brak przestrzeni wyburzono w latach dwudziestych zeszłego wieku).

  3. Ten idiotyczny projekt oprotestowało już środowisko historyków sztuki w Poznaniu – poważni naukowcy a nie jacyś młodzi ludzie. Wystarczy zapytać choćby prof. Skuratowicza co o tym sądzi a powie w kilku dosadnych słowach. Nie jest problemem znalezienie wiarygodnych planów i szkiców zamku, oczywiście jeśli się wie cokolwiek o architekturze. Poza tym Przemysł był królem parę miesięcy, więc szumny pomysł budowania „zamku królewskiego” wystawi tylko nas na śmieszność. Przynajmniej w środowisku ludzi którzy mają jakiekolwiek pojęcie o historii. Jeśli powstanie ten beznadziejny zamek, będzie on pewnie jakościowo zbliżony do nagrobku Przemysła w katedrze, który swoim tandeciarstwem przebił chyba chińskie podkoszulki. Żenada.
    Student IHS

    1. Każdy ma prawo do swojego zdania. Przemysł był tylko kilka miesięcy królem, ale to nie powód aby go deprecjonować- zginął w zamachu przygotowanym najprawdopodobniej przez sąsiadów z Brandemburgii… Po latach chaosu i rozpadu rozpoczął na nowo historię państwowości. I jest to zdanie również historyków. Każdy interesujący się tematem to wie. Taki obiekt podnosi status miasta, protestujący za późno się obudzili – i nie jest ich wcale znów tak wielu. Pytanie dlaczego protestują też jest na miejscu, może dlatego że nie mają udziału w projekcie?
      Pomijając to, w materiale chodziło mi o lekceważący stosunek prowadzącego radiową audycję, wyraźnie słyszalny w jego głosie to takie „nowomodne” i postmodernistyczne. W końcu cóż to jest: historia, tradycja czy też pożal się Boże – patriotyzm, nic…
      Zresztą zaangażowanie społeczne widać w wybieraniu w w wyborach samorządowych (a raczej nie wybieraniu – frekwencja poniżej połowy) reprezentantów społeczności, to też ma swoją wymowę. Dlaczego akurat przy okazji budowy zamku powstaje hałas? I to zresztą za późno? Może warto rozejrzeć się dookoła i zrobić coś konstruktywnego dla swojej społeczności lokalnej…., anie bić pianę tam gdzie i tak nie ma to znaczenia…

Możliwość komentowania jest wyłączona.