W międzyczasie ważkich spraw politycznych toczy się normalne życie. Aby całkiem do reszty nie oszaleć przyglądając się temu co dzieje się w tym dziwnym ostatnimi czasy kraju – bawię się – ku uciesze córeczki – z kotem przy wtórze muzyki EKT. Szanty rozluźniają i nastrajają do życia zupełnie inaczej… Piracko może trochę. Aż by się chciało wciągnąć na maszt banderę z kostuchą i poszaleć… Czytaj dalej Kocie zabawy… Piraci Szanty i EKT. – Balsam na chorą rzeczywistość?
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.ZgodaNie wyrażam zgodyPolityka prywatności