Podaję poniżej link do materiału, który otwiera zupełnie inne wizje polskiej polityki, i polityków.
Cóż tu komentować?
Jeżeli polityka jest służbą dla dobra kraju, współrodaków to jakim cudem dzieją się takie rzeczy?
Jeżeli buduje się odbiór roli polityka, w ten sposób, że stara się strywializować jego funkcję do roli: „zawód polityk” – i to się przyjmuje, zamiast odbierać tą funkcję jako „misję społeczną” – to czym mamy się dziwić?
Wychodzi wtedy na to, że polityk i polityka to tylko pole do swoistego rodzaju sobie-państwa na niwie udawania działań dla dobra tego czy innego kraju…
Czy istnieje etyka i moralność polityczna?
„Urzędników
Polecany i cytowany artykuł: Korupcja w PSE? Sprawa przypomina ?aferę jamalską?
Ps: Polska potęgą energetyczną – a więc na co nam energia z poza Polski???