Co będziemy robić z naszymi stadionami po Mistrzostwach 2012?

W Portugalii jeden ze zbudowanych wielkimi nakładami stadionów sportowych na których rozgrywano mecze jest obecnie licytowany przez komornika, za… 3 tys Euro – cena wywoławcza. Brak chętnych.
Tymczasem dzienny koszt jego utrzymania to kwota: 12 tys Euro…
Szwajcaria i Austria część swoich stadionów wybudowały tak, że po mistrzostwach można było je łatwo zdemontować i nie ponosić kosztów utrzymania. A są to niemałe koszty. Sami widzimy jak kończą stadiony o które się nie dba, stadion w Warszawie, czy stadion Warty w Poznaniu. Nikt nie mówi ani nie pisze o tych kosztach.
Wiemy jakie problemy ma źle (co można sobie chyba otwarcie już powiedzieć) zbudowany stadion w Poznaniu. Ósma wymiana murawy i prognozy, że tak już będzie do końca jego istnienia, wymiana co 3 miesiące, wydaje się koniecznością… Budżet miasta zubożał i miasto nie będzie stać na wiele po mistrzostwach. Szacuje się, że nowy budżet to będzie 1/4 obecnego. Kto i za co utrzyma stadion? Same mecze Lecha mogą nie wystarczyć.
Czy nie będzie ważniejszych potrzeb w mieście?
Jak będzie wyglądało w innych miastach? Czy megalomania, która doprowadziła do organizacji mistrzostw nie będzie dodatkowym finansowo-ekonomicznym gwoździem do trumny?

Piotrek


Autor

Piotrek

Cóż, ten świat nie zawsze działa według norm, które zakładasz,że istnieją...? Co jest dobre co złe? Czy lepiej milczeć na ten temat, czy mówić? Zdecydujcie sami, ja już podjąłem decyzję.