Porozumienie jest, pytanie tylko na ile nie jest to gra przed-wyborcza na uspokojenie i na ile będzie to porozumienie trwałe?
W piątek w Poznaniu byli z górnikami anarchiści, w sobotę narodowcy. Jak widać jedni i drudzy potrafią dostrzegać ważne elementy życia społeczno-politycznego w kraju. Szkoda że nie zrobili wspólnej demonstracji. Ponad podziałami – chciałoby się powiedzieć.
Ale się nie da. Poza faktem, że w obu grupach są skrajnie negatywnie działający osobnicy, to wydaje się, że ktoś celowo robi wszystko aby te dwie grupy ideologicznie antagonizować. W końcu Polacy nie mogą być zjednoczenie aby dbać o dobro wspólne. Bo byliby zbyt groźni i skuteczni.
Przykład zorganizowanych strajków górniczych pokazuje to dobitnie. Rząd poddał się bardzo szybko, wystraszony postępującą eskalacją i wsparciem całej Polski dla górników.
Nie pomogły nieliczne trolle na onetach i innych portalach, gdzie próbowały one dopisywać negatywne komentarze do działań zdesperowanych rodzin górniczych. Nikt ich nie brał na poważnie.
Tak trzymać drodzy obywatele tego miasta i kraju. Pamiętajcie, bez względu na zapatrywania ideologiczne – można się dogadać – trzeba tylko odciąć występujące w Waszych ruchach społecznych elementy skrajne, podburzające: jak w wynikach skoczków narciarskich odcina się dwie oceny: najwyższą i najniższą.