Nadal nierozstrzygnięta jest nowelizacja projektu ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych.
Nowy projekt przewidywał:”Prostszy tryb ustanawiania wspólnot mieszkaniowych, udział spółdzielcy w majątku spółdzielni, możliwość zmiany administratora, dostęp spółdzielcy do dokumentów spółdzielni, możliwość kontrolowania zarządu, ograniczenie władzy prezesów i radykalne zmniejszenie opłat ponoszonych przez spółdzielców.”
Wyjątki z materiału publikowanego na Interii:
„Przeciwnicy projektu (m.in. SLD, Krajowa Rada Spółdzielcza, w PSL zdania są podzielone) argumentują, że doprowadzi on do zlikwidowania spółdzielczości mieszkaniowej w Polsce oraz że projekt jest wewnętrznie sprzeczny oraz niezgodny z konstytucją.
– Te twierdzenia nie znajdują potwierdzenia w opiniach ekspertów, ponieważ sporządzone na zlecenie komisji opinie profesorów prawa – zarówno ekspertów prawa spółdzielczego, jak też konstytucjonalistów – twierdzą, że zapisy projektowanej ustawy nie tylko są zgodne z konstytucją i orzeczeniami Trybunału Konstytucyjnego ale i dyscyplinują spółdzielnie i są korzystne dla szeregowych spółdzielców – powiedziała PAP współautorka projektu i przewodnicząca sejmowej podkomisji Lidia Staroń (PO).
Sejmowa podkomisja nadzwyczajna zakończyła we wtorek prace nad projektem ustawy o ochronie nabywców mieszkań. Teraz projekt trafi do sejmowej komisji.”
Kwestie związane z odpowiedzialnością dewelopera są bardzo gorąco dyskutowane w Internecie. CO miał mówić projekt ustawy na ten temat?
„…Chodzi o to, żeby klienci, którzy kupują mieszkanie jeszcze nie wybudowane, nie stracili pieniędzy w przypadku bankructwa dewelopera.
Projekt nakłada na dewelopera obowiązek stosowania dwóch rodzajów zabezpieczeń: rachunek powierniczy musi być dodatkowo wsparty albo gwarancją bankową, albo polisą ubezpieczeniową dla nabywcy. Inne proponowane rozwiązanie – to gwarancja wypłaty środków koniecznych do ukończenia inwestycji, w przypadku niewypłacalności dewelopera.
W sytuacji, gdy deweloper ogłosi upadłość, priorytetem ma być ukończenie inwestycji i oddanie mieszkań nabywcom. Obowiązkiem stanie się zawieranie umowy przedwstępnej w formie aktu notarialnego. Po wejściu nowych przepisów w życie ma też zacząć obowiązywać Arkusz Informacyjny Dewelopera, zapewniający czytelną informację o ryzyku przedsięwzięcia.
– Doprecyzowania wymagają jeszcze zapisy dotyczące upadłości dewelopera, ale zrobimy to na etapie prac komisji z uwagi na konieczność zbadania zgodności niektórych zapisów z konstytucją – powiedziała PAP poseł Aldona Młyńczak (PO), współautorka projektu i szefowa sejmowej podkomisji, która zajmowała się projektem.”
Więcej informacji i całość cytowanego materiału na interia.pl:
Osobiście zastanawiam się tylko nad tą dziwną zbieżnością że tak istotna ustawa od lat zapowiadana nagle pojawia się tuż przed wyborami… i zarazem dopiero teraz. Czy nie jest to przypadkiem element kampanii wyborczej …Tylko? szkoda by była gdyż temat jest niezwykle ważny.
Piotrek