Nadesłane przez znajomego:
Święto Niepodległości Polski – 11 listopada.
Możemy czuć się Polakami i je obchodzić, możemy też udawać że nasi rodzice nie urodzili się tutaj, my nie mamy polskiego obywatelstwa i w ogóle nic nas to nie obchodzi…- są i tacy…
Możemy się różnić w poglądach na wiele spraw, ale świętować Dzień Niepodległości powinniśmy razem. Dość podziałów, które na siłę tworzą politycy.
Mądre słowa – bardzo mądre Michale – potwierdzam. Zgadzam się z nimi.
taka jedna patriotyczna impreza gromadzi wielokrotnie więcej ludzi niż zbiegowiska mniejszości sowieckiej z PiS-u z całego roku razem wzięte
aż „komuch z Żoliborza” musiał tego dnia do Krakowa uciekać
pewnie kontrmanifestacja PiSuarowców z czerwonymi sztandarami i portretami Stalina by zebrała nie więcej niż 500 osób, o ile pogoda by nie zniechęciła do udziału starych milicjantów i ubeków, żelaznego elektoratu PiSuaru
za komuny dzisiejsi pisuarowcy tropili osoby świętujące 11 listopada, jak tow. Kryże, syn stalinowskiego zbrodniarza, sam dyspozycyjny sędzia na usługach partii komunistycznej, dziś prominentny członek PiS-u
a i dziś pisuarowcy wyzywają patriotów od „polskich faszystów”, zupełnie jak ich ojcowie i dziadkowie, funkcjonariusze UB i milicji kilkadziesiąt lat wcześniej