Zwani inaczej: „Żołnierzami Wyklętymi”. Nie udało się to, jednak ci którzy zniewolili naszą Ojczyznę, nie ponieśli konsekwencji w wystarczającym stopniu. Miejmy nadzieję i pracujmy w imię tej nadziei – że w przyszłości pewne pomniki, pewne nagrobki znikną na zawsze jako hańba dla naszego narodu. A nazwiska pewnych osób, narzędzi aparatu komunistycznego będą kojarzyć się jednoznacznie – jako zdrajców i zbrodniarzy.
„Cum
Pamięć przetrwała o ofiarach zbrodni komunistycznych, wbrew tym którzy mordowali.
Fragment przemowy podczas otwarcia wystawy:
Krótki film z przecięcia wstęgi:
Poniżej; zdjęcia z otwarcia wystawy. Wierzę, że reprezentacja każdej poznańskiej szkoły ponadpodstawowej dotrze na nią.
Podczas otwarcia wystawy spotkałem moją „profesor od historii” z Technikum Kolejowego – Panią Annę Krywiel. Ona to podczas nocy komunistycznej odważnie kładła podwaliny pamięci do wrażliwych serc swoich uczniów. Na pewno bez jej udziału w formowaniu moje życie, spojrzenie i umiłowanie Ojczyzny poprzez wiedzę historyczną wyglądałoby zupełnie inaczej.
Również dziś potrzebni są nam tak oddani sprawie edukacji nauczyciele.
Bardzo dziękuję Pani Anno!
Dokument potwierdzający rozpoznanie doczesnych szczątków ofiary komunistycznej z Łączki – Władysława Borowca.
Krótkie filmiki:
Z pierwszego:
„…Cytowany Radwański (ojciec sióstr Radwańskich): Jak Pan widzi dzisiejszą Polskę?
„To ciągła walka między trzecim pokoleniem UB a trzecim pokoleniem AK…””
Pamięć o ofiarach komunistycznego terroru nie zaginie, będzie trwałą wbrew działaniom potomków zbrodniarzy, aby nie tylko upamiętniać, ale przede wszystkim przestrzegać przed złem zawartym w zbrodniczej ideologii komunistycznej.
Piotr Szelągowski