List internautki i stałej korespondentki Pani Bożeny: temat obecnie nieco drażliwy, co jest kłamstwem? Co Prawdą? W kontekście ACTA, tego o czym nasz rząd nie mówił o tym…
Czy czeka nas nowa epoka stalinowska, wynikła z działań podobnych do tych które rząd nam funduje w sprawie ACTA?
Warto poczytać te przemyślenia…:
„Przypominam sobie przedwojenne powiedzenia :”Murowana prawda-w gazecie pisali!” lub: „Mur-beton!W radio sam słyszałem”. Dziś ten sam człowiek powie wam bez zmrużenia oka w TV, że np. na ulicę w tym a tym mieście wyszło 2000 osób, mimo że tydzień temu podał liczbę paruset, a za trzy tygodnie oznajmi:Jak mówiłem, było tam około 8000 osób.
…Przerażająca jest obecna metoda odbierania młodzieży podstaw do
mówienia prawdy : kłam, jeśli chcesz utrzymać się na powierzchni i nie uchodzić za niedorozwiniętego. W ten sposób z „inteligentnego kłamstwa” robi się sposób na życie. Z tego samego kłamstwa, które w naszym domu rodzinnym, w naszym mieście było błędem niewybaczalnym. Wytłumaczalnym jedynie przez tchórzostwo i szubrawstwo”.
I dalej, autor wspomina książkę poetki lwowskiej , Beaty Obertyńskiej „W Domu Niewoli” (wspomnienia z łagrów) wydaną w Rzymie, którą przewiózł tajemnie przez granicę . Autor zadaje sobie pytanie po co.
„Żeby się nie powtórzyło ?
Powtórzy się.
Jeśli tworzyć będziemy systemy oparte na fałszu, na posłuszeństwie
wymuszonym przez policję, która za obiad w zamkniętych konsumach płaci piątą część wartości realnej, a mieszkanie ma w parę tygodni od
wstąpienia na służbę, jeżeli młodzież wychowywać będziemy w cynizmie, a za prawdę z podręcznika szkolnego otrzymywać się będzie 10 lat zsyłki..wtedy,żeby nie wiem co pisano-powtórzy się groza stalinizmu, któremu żaden Stalin potrzebny nie jest. Potrzebne są pożywki: korzyść ze służenia władzy i nienawiść służąca skłóceniu ewentualnych obrońców prawdy.”
Przekonajmy młodych, że ważna jest obrona prawdy i pamięci o naszych wspaniałych Polakach, którym bliski był los kraju, Rodakach z Kresów, Żołnierzach Wyklętych i wartości , którym byli wierni. To byli ludzie, którzy mogli jeszcze wiele dać Polsce i światu a zostali eksterminowani przez nacjonalistów sowieckich, ukraińskich i funkcjonariuszy ubeckich.
A Ci co przeżyli nie mieli prawa przyznać się do swojej przeszłości,
byli szykanowani w środowisku wskutek nienawiści, którą szerzyły władze PRL.
[…] Rozejrzyjcie się, może wśród bliskich są Ci , którzy milczą do dzisiaj, ze strachu. Nie pozwólmy im się bać! I wesprzyjmy ich w biedzie , na którą skazały ich władze sowieckie i PRL-u. I nie dajmy sobie wmówić ,że pamięć to zaścianek. Nie bójmy się,
bierzmy przykład z innych.
Szymon Wiesenthal, człowiek sumienie, honorowy obywatel wielu krajów, ciągle pamiętał i walczył o prawdę:
„Świat musi znać prawdę , najpierw prawda cała, a później sprawiedliwość. Bo jeśli my to wszystko zapomnimy i są ludzie, którym zależy na tym, żebyśmy zapomnieli to historia może się powtórzyć. Nie jest jakimś prawem, że to musi zacząć się od Żydów, tym razem zaczęło się od Żydów a później było 20 innych narodowości” .
Według Wiesenthala to Stalin przez zimną wojnę uniemożliwił rozprawę z nacjonalizmem. I dlatego wygranymi są zbrodniarze.
Nie należy mieć względu na ich wiek przy wydawaniu wyroku;
„Oni stracili prawo umierać w spokoju”.
Jego przesłanie to : „Każdy dzień powinien być dniem pamięci”.
Niemiecka Centrala Wymiany Akademickiej (Deutscher Akademischer
Austauschdienst e.V.), która jest wspólną organizacją niemieckich szkół wyższych zainicjowała powstanie Centrum Studiów Niemieckich i Europejskich we Wrocławiu i nadała mu imię . Willy?ego Brandta .
Oni pamiętają , a my?