Sprawiedliwy Żyd ścigający zbrodniarzy.

Jego książki czytałem już dawno. Żyd z Lwowa, który po wojnie stanowił jedyne prawdziwe i działające prawo przeciw zbrodniarzom wojennym.
Potrafił w swoich książkach wskazać na innych Żydów, którzy albo nie pomagali, albo w ogóle nie przejmowali się losem swoich rodaków.
Pokazywał jedno: ludzie są dobrzy i źli. Nie narody.


Niewygodny świadek historii- również dziś? A może przede wszystkim dziś?
Strona mówiąca o Austrii:

W krajach arabskich…:

Czy…historia się powtórzy (niekoniecznie może dotyczyć narodu żydowskiego)?

Polecam lekturę całej książki:

A także innych, szczególnie: „Prawo nie zemsta”.

Tymczasem jeszcze jeden fragment z pewnego tygodnika:

Właśnie szukajmy mostów, wspólnej historii, czegoś co jedna nie dzieli…

Z Niemcami też…:

(„Przewodnik Katolicki” – ostatnie dwa foto)

I trzymajmy się prawdy…:

Autor

Piotrek

Cóż, ten świat nie zawsze działa według norm, które zakładasz,że istnieją...? Co jest dobre co złe? Czy lepiej milczeć na ten temat, czy mówić? Zdecydujcie sami, ja już podjąłem decyzję.