Tak musi być wszędzie, to da motywację: Okręgi Jednomandatowe w Pile

Piła nie jest miastem powiatowym dlatego wg. ustawy musi mieć okręgi jednomandatowe do wyborów do Rady Miasta. Tak jednak powinno być wszędzie i w każdych wyborach. Takie jest zdanie zdecydowanej większości osób z którymi na ten temat rozmawiam.

Powód: nie głosujemy na partię, głosujemy na człowieka. Musi on uzyskać poparcie 25 osób utworzyć komitet wyborczy i przede wszystkim udzielać się społecznie, walczyć o dobro współmieszkańców, pomagać, być aktywnym, znanym z tej aktywności, a nie tylko ze „szczekania” z mównicy partyjnej…

Cytat z artykułu z „Życia Piły”:
„Piła zostanie podzielona na 23 małe okręgi wyborcze, z każdego do Rady Miasta wejdzie tylko jedna osoba – ta która zdobędzie najwięcej głosów. TEORETYCZNIE może zdarzyć się tak, że jedno ugrupowanie zgarnie wszystkie 23 mandaty w Radzie. Nie zdziw się, jeżeli za dwa lata oprócz sprzedawcy świeżych jaj i agitatora religijnego, do twoich drzwi zastuka kandydat na radnego. Będzie im dużo łatwiej prowadzić bezpośrednią kampanię, bo okręgi będą często zamykać się w kilku sąsiednich ulicach. Kandydaci będą mieć też dużo większą motywację, by zająć się przysłowiowym dziurawym chodnikiem”

Całość: Za dwa lata Rada Miasta może wyglądać zupełnie inaczej

Demokracja u nas kuleje. Jednakże moim zdaniem weryfikację powinno zostawić się ludziom, ob6ywatelom, mieszkańcom. A nie ograniczać ją poprzez taki system wyborczy który preferuje partie.
Najlepszym dowodem na to że partie boją się demokracji jest wypowiedź jednego z polityków akurat opozycyjnych:
„Zdaniem Kraczkowskiego osłabi to kandydatów partyjnych a wzmocni, tych, którzy dużo obiecują.”
Jest to zdanie z materiału na temat H. Stokłosy. Kraczkowski krytykuje jednomandatowe okręgi wyborcze
Dotyczy kandydowania do senatu.
Tutaj ja mam jednak swoje zdanie na ten temat. Senat obecnie jest nam niepotrzebny powinien być zlikwidowany. Byłaby to duża oszczędność dla dziurawego budżetu.
Co więcej uważam że 4/5-te posłów powinno zniknąć. Sejm powinien mieć proporcjonalnie do województw, ale nie więcej niż 100 posłów. To byłaby dopiero oszczędność. A ponadto musieliby się w końcu wykazywać. A nie tylko udawać.
W wyborach na posła też powinny obowiązywać okręgi jednomandatowe.

Takie rozwiązanie zapewniłoby zlikwidowanie „zawodu polityka” i uspołeczniłoby rolę jaką powinni pełnić posłowie – przecież reprezentanci naszego społeczeństwa. A nie jakieś partyjne „szyszki”, manipulatorzy i kombinatorzy…

I nie mielibyśmy kosmicznych kosztów jako państwo: Ile nas kosztują politycy PO, PIS, PSL i SLD? 65 milionów złotych w 2011.

Autor

Piotrek

Cóż, ten świat nie zawsze działa według norm, które zakładasz,że istnieją...? Co jest dobre co złe? Czy lepiej milczeć na ten temat, czy mówić? Zdecydujcie sami, ja już podjąłem decyzję.

Jeden komentarz do “Tak musi być wszędzie, to da motywację: Okręgi Jednomandatowe w Pile”

Możliwość komentowania została wyłączona.