Szczerze:
Jakby obecny rząd nic innego nie wymyśli w tej kwestii to już tylko to wystarczy, żeby przybić mu „piątkę”.
„…Zmiana zakłada, że dopiero od 2,5-krotności płacy minimalnej zaczynają obowiązywać dotychczasowe zasady i wysokość składki rośnie wraz z przychodem. Dla tego, kto uzyskuje przychód minimalny, czyli 2 tys. złotych, obciążenia wyniosą 320 złotych do ZUS i na Fundusz Pracy 25 złotych. Natomiast jeśliby ta ustawa nie weszła w życie, to na dzisiaj te obciążenia wynoszą 812 złotych do ZUS i 62 złote na Fundusz Pracy ? tłumaczy wiceminister Jadwiga Emilewicz….”
To może nie czekać do przyszłego roku???
CYTAT: POLSKIE RADIO: Małe przychody ? mały ZUS: rząd chce pobudzić przedsiębiorczość Polaków