Z
…Wczorajsza uroczystość w kościuszkowskich Maciejowicach k. Garwolina, poświęcona upamiętnieniu ofiar „Krwawej Niedzieli” na Wołyniu, była bardzo doniosła i piękna. Najpierw wystąpienie pana wójta Sylwester Dymiński, który nakreślił historię banderowskiego ludobójstwa. Następnie msza św. polowa na Rynku, w czasie której mówiłem kazanie. Później bardzo mądre i odważne wystąpienie pani wicemarszałek Senatu Maria Koc (PiS). Z kolei w imieniu Rodzin Kresowych głos zabrała pani Janina Kalinowska z Zamościa, która opowiedziała swoje losy. W lipcu 1943 r., będąc malutką dziewczynką, jako jedyna ocalała z wymordowanej przez UPA rodziny. Wychowała się w domu dziecka i nigdy nie poznała swojej prawdziwej tożsamości. Szkoda, że marszałek Marek Kuchciński i wszyscy ci, którzy handlują pamięcią narodową, tego nie słyszeli.
Na koniec kompania wojskowa z Dęblin oddała salwę honorową. Wieczorem uroczystość zakończyło przedstawienie „Ballada Wołyńska” w wykonaniu Teatru Nie Teraz z Tarnowa. Ogromne słowa uznania dla samorządu Maciejowic oraz licznie obecnych samorządowców i społeczników z tej części Mazowsza. Aż serce rośnie!
Więcej pod linkiem: Maciejowice pamiętają o wołyńskiej rzezi
W wielu miejscach Polski pamiętano o Zbrodni Ludobójstwa, mam kilka fotografii z Owińsk, Zielonej Góry, Chodzieży i Łodzi:
Fotografie z 2013 roku pod pomnikiem w Gdańsku (po konferencji, która w założeniu miała relatywizować zbrodnie Ludobójców z OUN-UPA – nie udało się im):
Jednocześnie Pan Macierewicz… mówi „dziwne” rzeczy:
Czwarta min. 58 sek: „…który rozpoczął i który użył część sił nacjonalistycznych ukraińskich do tej straszliwej zbrodni ludobójstwa jest Rosja…”
https://youtu.be/-ofk6JVAT4k
Chyba niedokładnie uczył się historii…?
Sowieci winni byli wielu zbrodniom – i należy się im za to piętnowanie, ale mieszanie w to nazistowskich sił ukraińskich nacjonalistów opierających się w pełni na pomocy i sile III Rzeszy, to albo niedouczenie, głupota, albo celowe wprowadzanie w błąd części (niedouczonej historycznie) swojego własnego elektoratu ze strony Pana Ministra.
Inaczej nie można tego skomentować.
Zamiast powiedzieć wprost – że żądamy od Ukrainy potępienia zbrodni i potępienia jej sprawców min w postaci dowódców: Bandery, Szuchewycza itp – słyszymy tą nieprawdę.
Nie umiem nawet wyartykułować, jak jestem zawiedziony osobą tego człowieka.
Smutne, że Minister Antoni Macierewicz musi douczyć się w kwestii faktów o Wołyniu. Rosja nie ma z tym ludobójstwem nic wspólnego tylko ukraińskie OUN-UPA.
żeby było śmieszniej Maciarenko jest z wykształcenia historykiem, taki to obraz PRL-owskiej lumpeninteligencji
Pusty gest prezydenta Ukrainy Petro Poroszenko na skwerze Wołyńskim.
https://youtu.be/6htyPR4WMTM
były jeszcze dwa podobne puste gesty – Dudy i kaczyńskiego
Sowieci naprawdę używali banderowców, jednak inaczej niż to sobie wyobraża chory Macierewicz. Mianowicie Sowieci utworzyli jednostki w których służyli młodociani mężczyźni niezdolni jeszcze pójść do wojska tzw Istriebitelnyje Bataliony. Ich skład się z czasem zmieniał. Niemniej pod koniec wojny Ukraińcy uciekli do band i zostali w nich w większości Polacy. To właśnie te jednostki broniły polskich wsi, gdy mężczyzn wzięto do I Armii Wojska Polskiego pod . Kiedy jednak Sowieci zażądali żeby Polacy opuścili ojcowiznę i wyjechali do nowej Polski ci odmówili, wtedy Sowieci ograniczyli służbę Istrebitelnych Batalionów i znów zaczęły się mordy.