Żenująca świadomość historyczna Polaków…. – „Sława Ukrainie” – okrzyczane w Polsce.

Z maila:

„…W środku Polski, pod pomnikiem Kościuszki, w obecności posła(!) Saryusza-Wolskiego, staje do mikrofonu (Ukrainka?) i krzyczy: „Sława Ukrainie, herojam sława! Sława nacji, smert woroham!”….

Cóż…, świadomość narodu jest kreowana przez media.
Naród wierzy w to, co na szklanym ekranie (Wielki Brat?) mu powiedzą?
Kłania się lektura powieści Orwella.

Ukraina jest w ciężkiej sytuacji, najbardziej cierpią niewinni, zwykli ludzie i takich nam żal, z takimi się jednoczymy, takim pomagajmy. Jednakże pilnie patrzmy kto tam przejmie władzę, jeżeli będą to elementy nacjonalistyczne, nie będzie to demokratyczne państwo.
A także państwo nam przyjazne.
„Dżuma leczona cholerą…” – co wybrać, kogo wesprzeć? Na pewno nie wrogów polskiej nacji (nacjonalistyczne określenie narodu -rodem z naturalistycznych teorii darwinowskich), a takimi są zwolennicy flag czerwono-czarnych.

 prawdziwa natura banderowców na Ukrainie…

Autor

Piotrek

Cóż, ten świat nie zawsze działa według norm, które zakładasz,że istnieją...? Co jest dobre co złe? Czy lepiej milczeć na ten temat, czy mówić? Zdecydujcie sami, ja już podjąłem decyzję.

2 myśli w temacie “Żenująca świadomość historyczna Polaków…. – „Sława Ukrainie” – okrzyczane w Polsce.”

  1. „Świadomość narodu kreowana jest przez media”. Nie tylko przez media i nie tylko w Polsce. Tak dzieje się na całym świecie. Miałem możliwość siadania do stołu z Sadrystami w Iraku i Talibami w Afganistanie. Ja jako najeźdźca i okupant, bo tak byłem postrzegany. Siadałem do stołu nie z ludźmi którzy kierowali akcjami zbrojnymi ale z prostymi żołnierzami, może nawet tymi co do mnie strzelali. Było to dziwne uczucie, ale jeszcze dziwniejsze to to co się działo przy tym stole. Ci ludzie opowiadali mi jak są zmuszani do tego procederu i jakich metod używają wobec nich. Opowiadali mi jak było dawniej i co się zmieniło w Ich życiu. Zwykły prosty człowiek w dzisiejszym świecie to narzędzie w rękach rządzącej kasty. Dotyczy to większości, jak nie wszystkich krajów. Szkoda mi tylko tych zwykłych ludzi, bo dla nich nic się nie zmieni, nic. Dalej będą klepać biedę i nabijać kiesę grubym rybą. Gdy rozmawialiśmy popijając herbatę, dowiadywałem się że Oni tak naprawdę nie czują do mnie agresji. Wiedzą że Polacy jako pierwsi nie zaczną strzelać, że my jesteśmy inni. Dlatego szukali z nami kontaktu by zwyczajnie porozmawiać. Wielu z Nich mówiło że czują się wykorzystywani, że walczą bo ktoś im karze. Każde nasze negatywne zdarzenie, czy to wypadek drogowy czy akcja zbrojna była natychmiast przekuwana w falę zamieszek i manifestacji. Zawsze był ktoś kto pchał lud na barykady żeby walczyli w ich sprawie.
    Boję się że tak też jest na Ukrainie. Zwykli dobrzy ludzie walczą i umierają za interesy innych. Tych ludzi mi żal, cierpią i walczą marząc o lepszym jutrze. Jutrze w którym będzie chleb i słonina na stole. Oni nie mają wygórowanych marzeń. Chcą godnie żyć. Szkoda że do tej walki zagrzewają Ich brudne łapska watażków. Prośby zwykłych ludzi kierowanych za pośrednictwem środków masowego przekazu do do nas do Polaków są jak najbardziej prawdziwe. Ci zwykli ludzie chcą naszej pomocy, chcą siedzieć z nami przy stole i pić herbatę. Zwykli ludzie są identyczni na całym świecie. Czy możemy odmawiać Im pomocy? No nie możemy! Ale musimy Im też pokazać prawdę o siłach jakie Nimi kierują i jakie mają zamiary. Te frakcje nie tylko są wrogie dla Polski, są też wrogie dla Nich, dla Ukrainy.

  2. Zwykli ludzie najbardziej cierpią i to oni są tam manipulowani – tak samo było na majdanie – teraz chodzi tylko o to aby nie dali się dalej manipulować… W tej chwili jesteśmy w rękach Pieniądza – którym wymachują ci którzy chcą mieć go jeszcze więcej. Walka idzie o rynki zbytu – UE chciała za free dostać rynki zbytu n Ukrainie – nie udało się na razie zapłaciły z to ofiary na majdanie to cena drogi do UE… Pieniądz żąda ofiar….
    Ile ich jeszcze będzie?

Możliwość komentowania jest wyłączona.